Tusk: Wałęsa ma szanse wejść do "rady mędrców"

Tusk: Wałęsa ma szanse wejść do "rady mędrców"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Donald Tusk uważa, że Lech Wałęsa jest osobą, która ma realne szanse, jako polski kandydat, wejść do "rady mędrców".

"Musimy zastanowić się nad taką kandydaturą, która ma szansę na wejście do grupy i to mogę w tej chwili powiedzieć ze znajomością rzeczy, jeśli ktoś ma na szansę, to na pewno Lech Wałęsa" - powiedział w niedzielę w TVN24 premier.

"Trochę inaczej niż w kraju, za granicą Lech Wałęsa cieszy się autentycznym autorytetem i to nie tylko jako żywy symbol, żywa pamiątka dawnych lat, ale jest traktowany jako człowiek bardzo mądry, czasami kontrowersyjny, czasami zaskakujący swoimi wypowiedziami, ale jeśli kogoś słuchają od nas, jeśli kogoś słuchają czasami nawet z otwartymi ustami, to Lecha Wałęsy" - podkreślił Tusk.

Z inicjatywy Francji, przywódcy państw unijnych powołali na szczycie w Brukseli 9-osobową "grupę refleksji" ("radę mędrców"), w sprawie przyszłości Unii Europejskiej. Jej szefem będzie b. socjalistyczny premier Hiszpanii Felipe Gonzalez. Polska nie zgłosiła na razie swego kandydata.

Premier, pytany w TVN24 o dofinansowanie zabiegów in vitro z pieniędzy składkowych, odpowiedział: "byłbym bardzo ostrożny, jeśli chodzi o mnożenie, o dodawanie kolejnych procedur, za które płacimy ze składki. I to głównie dlatego, że chciałbym raczej ograniczać wydatki ze składki na kolejne dodatkowe działania"

Pod koniec listopada Tusk zapewnił, że "koalicja PO-PSL chce podjąć realne wysiłki na rzecz zwiększenia dzietności". Dodał też, że metoda zapłodnienia in vitro "jest warta wsparcia". Minister zdrowia Ewa Kopacz na łamach "Dziennika" zadeklarowała, że zajmie się kwestią finansowania z budżetu państwa zabiegów "in vitro". Jak zaznaczyła początkowo można by refundować in vitro najbiedniejszym.

Premier zapowiedział ponadto, że zaproponuje Episkopatowi Polski spotkanie i rozmowę w sprawie religii na maturze.

"Będę proponował także przedstawicielom Episkopatu bardzo poważną i spokojna rozmowę, ale sam nie jestem entuzjastą tego rozwiązania (wprowadzenia religii na świadectwo maturalne - PAP) - powiedział szef rządu.

"Nie mam skłonności do ustępowania tutaj, tylko dlatego, że poprzedni rząd, moim zdaniem w sposób nieprzygotowany, poczynił przygotowania" - podkreślił Tusk.

Prace nad wprowadzeniem matury z religii trwają od 2006 r. Decyzję podjęła Komisja Wspólna Rządu i Episkopatu. W maju 2006 r. ówczesny minister edukacji Roman Giertych mówił, że stanie się to w 2010 r.

ab, pap