Kara nałożona na Polsat Sport to efekt unijnych przepisów i nacisków Komisji Europejskiej. Jak napisała "Gazeta Wyborcza", najnowsze badania Komisji Europejskiej, która przyglądała się TVP1, Polsatowi, TVN i TV4.wykazały, że w polskich telewizjach nagminnie przekraczany jest ustawowo ograniczony do 12 minut na godzinę czas reklamowy.
Martin Selmayr, rzecznik komisarza UE ds. audiowizualnych Viviane Reding zapewnił jednak, że Komisja Europejska nie planuje w najbliższym czasie wszczęcia procedury przeciwko Polsce za łamanie unijnych tych przepisów. O wszczęciu takiego postępowania komisja zdecydowała na wtorkowym posiedzeniu wobec Włochów. W lipcu taką samą procedurę uruchomiono wobec Hiszpanii.
Polscy nadawcy nie zgadzają się z raportem. Według nich, limity reklamowe nie zostały przekroczone, a jedynie firma wykonująca badanie zleciła złą metodologię, wliczając do czasu reklam także tzw. sponsoring. W związku z tym, jak poinformował przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski, rada zwróciła się do KE o czas do połowy stycznia, by móc odnieść się do zarzutów.
em, wirtualnemedia.pl