Awantura w Hotelu Europejskim. Nożownik zadał cios i uciekł

Awantura w Hotelu Europejskim. Nożownik zadał cios i uciekł

Policja, zdjęcie ilustracyjne
Policja, zdjęcie ilustracyjne Źródło: Shutterstock / FotoDax
We wtorek późnym wieczorem, na terenie jednego z hoteli w Warszawie, miał miejsce atak nożownika. Poszkodowanym jest 46-latek. Otrzymał cios w plecy.

Jak informuje redakcja Wirtualnej Polski, chodzi o Hotel Europejski (przy Krakowskim Przedmieściu, na Śródmieściu). Do awantury, w trakcie której sprawca wyciągnął nóż, doszło po godzinie 23.

Podejrzany uciekł. Policji nie udało się go póki co schwytać.

Warszawa. Nożownik zaatakował 46-latka. Jego stan jest ciężki

46-latek siedział z dwiema kobieta przy jednym ze stolików w luksusowym barze. W pewnym momencie podszedł do niego napastnik, który wszczął awanturę. Mężczyźni szarpali się, w końcu jeden z nich sięgnął po ostre narzędzie i zadał nim cios w plecy drugiemu. Policja potwierdza wstrząsające zdarzenie.

– We wtorek po godz. 23 policjanci interweniowali w jednym z hoteli, gdzie według zgłoszenia miało dojść do awantury. Funkcjonariusze na miejscu zastali rannego 46 latka, któremu pierwszej pomocy udzielili pracownicy hotelu. Mundurowi znaleźli przy poszkodowanym nóż – mówi młodszy aspirant Jakub Pacyniak, oficer prasowy komendanta rejonowego policji Warszawa I.

Dziennikarze ustalili, że stan zdrowia ofiary jest „ciężki”.

Wstrząsające zdarzenie w stolicy Mazowsza. Podejrzany i poszkodowany są Polakami

Na miejscu funkcjonariusze prowadzili czynności – zabezpieczyli teren wokół hotelu i przesłuchali świadków kłótni. Ustalali przebieg zdarzenia.

46-latkowi towarzyszyły dwie kobiety – jedna z nich po wszystkim udała się w kierunku samochodu, a następnie usiadła „za kółkiem”, szykując się do odjazdu. Stało się to najwyraźniej na oczach mundurowych lub zostali o tym powiadomieni, bo wkrótce została zatrzymana i przebadana alkomatem na obecność etanolu w wydychanym powietrzu. – Miała promil alkoholu – ujawnił WP mł. asp. Pacyniak.

A co z podejrzanym? Nie został jeszcze odnaleziony i zatrzymany. Mężczyźni mieli się wcześniej znać – tak wskazali świadkowie. Zarówno jeden, jak i drugi to obywatele Polski. Służby ustaliły, że napastnik był w przeszłości notowany. Co nim kierowało? Istnieje hipoteza o rzekomych „porachunkach”.

Czytaj też:
Rodzina Kulczyka na celowniku? Szokujące ustalenia
Czytaj też:
Utrudnienia w ruchu wciąż w Warszawie. Jest ważny komunikat

Źródło: wiadomosci.wp.pl