Masłowski odniósł się do przedstawionych w środę przez minister zdrowia Ewę Kopacz projektów ustaw przygotowanych przez jej resort. Jednym z nich jest ustawa o restrukturyzacji zakładów opieki zdrowotnej (ZOZ), pozwalająca na ich fakultatywne przekształcenie w spółki prawa handlowego z samorządem lokalnym jako głównym udziałowcem.
"Kierunek jest właściwy, takie jest stanowisko naszej federacji, ale nie wiem, czy moment jest właściwy" - powiedział w środę podczas posiedzenia sejmowej Komisji Zdrowia Masłowski. Podkreślił, że Federacja jest za tym, żeby taki zapis znalazł się w ustawie o ZOZ-ach. "To zatrzyma drogę dzikiej prywatyzacji. Dobrze, żeby taka forma była możliwa" - mówił.
"Ciężar obowiązku finansowego na dyrektorach jest ogromny i cieszymy się, że pani minister chce nam przyjść z pomocą, zgłaszając projekty jako inicjatywę poselską" - powiedział Masłowski. Dzięki temu, prace nad nimi będą trwały krócej, niż ma to miejsce w przypadku projektów rządowych.
Na posiedzeniu komisji Kopacz tłumaczyła, że uchwalenie ustaw jako projekty poselskie pozwoli na jak najszybsze wprowadzenie ich w życie, co ma duże znaczenie dla dyrektorów szpitali, którzy z każdym tygodniem zadłużają się na większe kwoty.
Masłowski podkreślił, że nowa ustawa o czasie pracy lekarzy, która weszła w życie w tym roku, będzie wymuszała przeorganizowanie pracy szpitali - ich "reorganizację w kierunku szpitali krótkoterminowych". "Zakres świadczeń zdrowotnych będzie rozszerzony w kierunku świadczeń jedniodniowych. Bo w tej chwili jest ograniczona liczba pracujących lekarzy, kosztem zabiegów planowych. Mam nadzieję, że pani minister to popiera" - powiedział Masłowski.
Dodał, że Federacja zobowiązuje się do pełnego wsparcia działań parlamentu i resortu zdrowia przy wprowadzaniu reform.
Projektów przedstawionych przez minister zdrowia nie chciał oceniać prezes Ogólnopolskiego Stowarzyszenie Szpitali Niepublicznych Andrzej Sokołowski. "Kierunek hasłowo jest słuszny, ale nie widzieliśmy ustaw i nie będziemy komentować, opierając się na tym, co piszą dziennikarze" - powiedział.
"Nas jako związek dziwi, że tworzy się ubezpieczenia dodatkowe, bez utworzenia ryzyka ubezpieczeniowego, bo dopiero, gdy jest ryzyko, tworzy się ubezpieczenia" - mówił Sokołowski. Dodał, że dopiero po zapoznaniu się z projektami, będzie wiedział, jak to ma wyglądać w praktyce. "Wtedy będziemy analizować i będziemy mieć zdanie" - zapewnił.
Jeden z projektów resortu zdrowia dotyczy równoległych ubezpieczeń dodatkowych. Miałyby one być płacone przez pacjentów dobrowolnie, ale równolegle z obowiązkową składką zdrowotną. Kopacz przedstawiła także projekt ustawy o prawach pacjenta, który zawiera najważniejsze prawa i obowiązki pacjenta oraz przewiduje powołanie Rzecznika Praw Pacjenta.pap, em