Leo Beenhakker: na mistrzostwa Europy jedziemy walczyć o złoto

Leo Beenhakker: na mistrzostwa Europy jedziemy walczyć o złoto

Dodano:   /  Zmieniono: 
fot. A. Jagielak/Wprost 
Leo Beenhakker, trener reprezentacji polskich piłkarzy, Człowiek Roku 2007 tygodnika „Wprost”, zapewnia w rozmowie z „Wprost”, że na Euro 2008 będziemy walczyć o złoto.
Fragment wywiadu:

„Wprost": Za pół roku mistrzostwa Europy. Co osiągną polscy piłkarze?
Leo Beenhakker: Nie wiem. Mówimy o futbolu, a w tej dyscyplinie sportu niczego nie da się przewidzieć.
- A na co pan liczy?
- Nasze ambicje sięgają oczywiście złota, ale dokładnie takie same ambicje ma 15 innych zespołów, które przyjadą na mistrzostwa. Mogę więc zadeklarować, że jedziemy walczyć o złoto, a nie na wycieczkę krajoznawczą. Ale to, co się wydarzy na zawodach, to już całkowicie inna historia.
- Naprawdę wierzy pan w sukces?
- W piłce nożnej każdy może wygrać z każdym. Udowodniliśmy to w kwalifikacjach, gdy zdobyliśmy cztery punkty w meczach z Portugalią, jedną z najlepszych drużyn na świecie. To oznacza, że możemy zwyciężyć z każdym, także z Niemcami.
- Nastawia się pan jakoś szczególnie na ten mecz? Polscy piłkarze wyraźnie mają kompleks niemieckiej drużyny. Nigdy z nimi nie wygrali.
- Taki kompleks ma wiele drużyn. Ale nie znaczy to, że w tym kontekście musimy się jakoś szczególnie przygotowywać do meczu z Niemcami. Przecież mam drużynę złożoną z młodych zawodników. Młodego pokolenia, które nie żyje już wydarzeniami sprzed kilkudziesięciu lat.
- Jeśli Polska zdobędzie medal na mistrzostwach Europy, otrzyma pan pewnie mnóstwo atrakcyjnych ofert pracy. Jak pan się wtedy zachowa? Zostanie pan z nami?
- Tak. Właśnie przedłużyłem kontrakt na prowadzenie waszej reprezentacji i zamierzam go wypełnić. Nie mam dylematów. Praca z klubami mnie już nie nęci – robiłem to przez 40 lat. Nawet takie wyzwanie jak gra w Lidze Mistrzów nie jest dla mnie atrakcją. Mam na swoim koncie 60 meczów w tych rozgrywkach i tyle mi wystarczy. Mnie interesuje praca, w której mam swobodę działania i mam szansę spotkać dobrych piłkarzy. Polska mi to gwarantuje – dlatego chcę tutaj zostać. Widzę szansę rozwoju i chcę ją wykorzystać.

Cała rozmowa Agatona Kozińskiego z Leo Beenhakkerem w najnowszym wydaniu tygodnika „Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 14 stycznia.

„Ludzie i fakty 2007" – specjalny dodatek do „Wprost"
Na jakim instrumencie gra prezes Trybunału Konstytucyjnego? Jakiego smaku lody lubi prezydent RP? Który reżyser próbował uciec z Polski balonem? Jaki numer buta ma bramkarz piłkarskiej reprezentacji Polski? Który z polityków ma 172 cm, który 187 cm, a który 197 cm wzrostu?
Na te i wiele innych pytań czytelnicy „Wprost" znajdą odpowiedź w dodatku „Ludzie i fakty 2007". W dodatku znajdą się sylwetki 100 osób, które zmieniły Polskę i świat, oraz opisy najważniejszych wydarzeń 2007 roku.

Dodatek „Ludzie i fakty 2007" zostanie dołączony do części nakładu najbliższego wydania tygodnika „Wprost", w sprzedaży od poniedziałku, 14 stycznia