Rosja: Kasjanow złożył 2 mln podpisów

Rosja: Kasjanow złożył 2 mln podpisów

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeden z liderów opozycji demokratycznej w Rosji, były premier Michaił Kasjanow złożył w Centralnej Komisji Wyborczej (CKW) 2 mln podpisów wyborców, niezbędnych do zarejestrowania jego kandydatury w marcowych wyborach prezydenckich.

Kasjanow poinformował, że przekazał CKW 2 mln 67 tys. podpisów zebranych w 77 z 84 regionów Federacji Rosyjskiej. Łącznie sztab b. premiera pozyskał pisemne poparcie 2 mln 245 tys. wyborców.

Termin składania podpisów w Centralnej Komisji Wyborczej upływa w środę 16 stycznia o godz. 18.00 czasu moskiewskiego (16.00 czasu polskiego).

Oprócz Kasjanowa w CKW w środę oczekiwany był też lider lojalnej wobec Kremla Demokratycznej Partii Rosji (DPR) Andriej Bogdanow, który w ubiegłym tygodniu ogłosił, że zebrał 2 mln podpisów.

Pozostali pretendenci do schedy po Władimirze Putinie - popierany przez Kreml pierwszy wicepremier Dmitrij Miedwiediew, lider Komunistycznej Partii Federacji Rosyjskiej (KPRF) Giennadij Ziuganow i przywódca nacjonalistycznej Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji (LDPR) Władimir Żyrinowski - nie musieli zbierać podpisów, gdyż zostali zgłoszeni przez partie reprezentowane w Dumie Państwowej, niższej izbie parlamentu.

Ostateczna lista uczestników wyborów zostanie ogłoszona 26 stycznia. Głosowanie wyznaczono na 2 marca.

Kasjanow, który jest jedynym kandydatem obozu demokratycznego na prezydenta, wyraził przekonanie, że jego kandydatura zostanie zarejestrowana.

"Wszystko zrobiliśmy tak, jak wymaga tego prawo. Nie potrafię wyobrazić sobie, jakie mogą być podstawy, abym nie został zarejestrowany. Prognoza jest jednoznaczna - zarejestrują" - oświadczył b. szef rządu, wychodząc z siedziby CKW.

Innego zdania są eksperci, według których w tak krótkim czasie - kandydaci mieli na to niespełna miesiąc - nie da się zebrać 2 mln podpisów.

"Potrzeba na to 20-40 mln rubli (830 tys. - 1,6 mln dolarów). Trzeba też dysponować armią 50 tys. zbierających i 1 tys. kontrolujących" - ocenia politolog Jewgienij Minczenko, którego cytuje dziennik "Kommiersant". "Realnie ani jeden, ani drugi dwóch milionów podpisów nie zebrał".

Według politologa, mimo to Bogdanow zostanie zarejestrowany przez CKW, gdyż jest potrzebny Kremlowi jako zabezpieczenie przed ewentualnym szantażem ze strony Ziuganowa i Żyrinowskiego.

Sztab Kasjanowa podaje, że jak dotąd na cele kampanii b. szefa rządu wydatkował 4,472 mln rubli (185 tys. dolarów). Sztab Bogdanowa wymienia jeszcze skromniejszą kwotę - 811 tys. rubli (33 tys. USD).

Kasjanow zapowiedział we wtorek, że jeśli CKW odmówi mu rejestracji, to wezwie on do bojkotu marcowych wyborów.

pap, ss