Giełda i wektory

Dodano:   /  Zmieniono: 
Polska

Swobodny najem
Urząd Mieszkalnictwa i Rozwoju Miast chce zastąpić ustawę o ochronie praw lokatorów nowym aktem. Marek Bryx, prezes urzędu, zapowiada zwiększenie swobody zawierania umów najmu, zmianę sposobu naliczania czynszu oraz zniesienie większości ograniczeń w eksmisji z mieszkań wynajmowanych na wolnym rynku.

Polacy chcą euro
Prawie dwie trzecie Polaków chciałoby zastąpienia złotego euro - wynika z sondażu CBOS. Przeciwników takiego rozwiązania jest jedynie 22 proc.

Gripen atakuje
Konsorcjum BAE System-Saab, producent myśliwca JAS Gripen, przedstawiło Polsce nową ofertę offsetowo-kredytową. Zakłada ona m.in. udzielenie kredytu w wysokości 100 proc. kosztu samolotów, części zamiennych i szkolenia obsługi (spłata byłaby rozłożona na 15 lat), a także offset, czyli pakiet inwestycji o wartości równej co najmniej wartości kontraktu, które by ruszyły, zanim Polska odbierze samoloty.
Świat

Pożyczka na telefon
Obroty grupy France Telecom, inwestora strategicznego Telekomunikacji Polskiej, wzrosły w 2001 r. aż o 28 proc. w porównaniu z rokiem 2000 i wyniosły 43 mld euro. Grupa ma jednak do spłacenia kredyt w wysokości 65 mld euro, zaciągnięty na zakup operatorów sieci komórkowych.

Swissair bis
Oprócz Duńczyków także Szwedzi przekonują się do euro. Od pierwszego kwietnia na rynku lotniczym pojawi się nowy przewoźnik - Swiss. Powstał on z przejęcia przez Crossair części samolotów i połączeń firmy Swissair. Nowe linie będą latały do 123 miast w 60 krajach.

Wolny rynek aut
Komisja Europejska ogłosiła projekt liberalizacji rynku motoryzacyjnego. Proponowane zmiany pozwolą sprzedającym swobodnie wybierać dostawców części zamiennych. Dają im również prawo do przeprowadzania napraw i przeglądów we wszystkich serwisach spełniających określone wymagania, a nie tylko w autoryzowanych warsztatach.
Liberalizacja handlu spowoduje znaczne obniżki cen samochodów oraz kosztów ich eksploatacji.


Polska

Drogie koncesje - drogi alkohol
Ceny koncesji na sprzedaż alkoholu wzrosły w tym roku - w związku z nowelizacją ustawy o wychowaniu w trzeźwości - o kilkaset procent. Najwyższa, sięgająca 500 proc. podwyżka objęła sklepy, w których wartość rocznej sprzedaży alkoholu przekracza 350 tys. zł. W Warszawie nowe opłaty dotyczą ponad 70 proc. sklepów. Haracz, którego domaga się administracja, jest znacznie wyższy niż marże. Nic więc dziwnego, że większość sklepów zamierza zaprzestać sprzedaży alkoholu. Cieszą się jedynie właściciele melin - oni nie potrzebują koncesji.

Liniowo, czyli niepolitycznie
Podatek liniowy jest nie do zaakceptowania z powodów politycznych - stwierdził Marek Belka podczas internetowego czatu w portalu Gazeta.pl. - Zresztą i tak 95 proc. społeczeństwa płaci dziewiętnastoprocentowy podatek, czyli cała rzecz sprowadza się do tego, aby 5 proc. osób płaciło mniej - dodał.

Dochody z kapelusza
Wiceminister finansów Halina Wasilewska-Trenkner ostro skrytykowała zwiększenie przez sejmową Komisję Finansów dochodów państwa o 625 mln zł. Według Trenkner, są to dochody bez pokrycia, więc pod koniec roku o tyle samo trzeba będzie obciąć wydatki.
Świat

Niemiecki deficyt
Komisja Europejska jest zaniepokojona zbyt wysokim deficytem budżetowym Niemiec i Portugalii. Dziura budżetowa w Niemczech może osiągnąć w tym roku 2,7 proc. PKB, podczas gdy tzw. pakt stabilizacyjny mający gwarantować siłę euro zakłada, że nieprzekraczalna granica deficytu wynosi 3 proc.

Globalny bankrut
Global Crossing, potentat w dziedzinie międzynarodowej transmisji danych, ogłosił bankructwo i złożył do sądu wniosek o ochronę przed wierzycielami. Jest to czwarta co do wielkości upadłość w historii USA.

British
Airways pikuje Bankructwo grozi też British Airways. Zadłużenie przewoźnika sięgnęło już 6,5 mld funtów, a szef BA Rod Eddington ujawnił, że codziennie rośnie ono o kolejne 2 mln funtów.
Polska w latach 90. osiągnęła zdecydowanie najwyższy w krajach postkomunistycznych wzrost PKB. Powrót na ścieżkę szybkiego rozwoju gospodarczego zależy od powodzenia pakietu "Przede wszystkim przedsiębiorczość". Kondycja małych i średnich firm ma największy wpływ na tempo wzrostu gospodarczego.

Najbiedniejsi bez podatku?
Irena Ożóg wiceminister finansów
Roczne dochody większości Polaków nie przekraczają pierwszego progu podatkowego. Podatki według najniższej skali płacą również ludzie, którzy zarabiają mniej, niż wynosi minimalne ustawowe wynagrodzenie. Mając na uwadze ciężką sytuację tych osób, chcemy, aby ci, których miesięczne dochody nie przekroczą pewnego poziomu, na przykład najniższego ustawowego wynagrodzenia, faktycznie nie płacili podatku dochodowego. Nasza koncepcja opiera się na likwidacji kwoty wolnej od podatku. Zaliczki na podatek płaciliby wszyscy, a osobom o najniższych dochodach byłyby one zwracane. Aby obniżyć koszty operacji, nie wykluczamy, że w pewnych wypadkach pobór zaliczek byłby zaniechany. W tej chwili dopracowujemy szczegóły koncepcji.
Małgorzata Markiewicz
ekspert Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych

Propozycja likwidacji kwoty wolnej od podatku i wprowadzenia zerowego podatku dla najuboższych oznacza wzrost obciążeń podatkowych dla pozostałych. Kwota wolna od podatku wynosi dziś 2727,16 zł. Osoby bardzo biedne, tzn. zarabiające mniej niż 2727,16 zł, już dziś go nie płacą. Na czym zatem ma polegać zmiana? Na tym, że ludzie, których dochody są większe, płaciliby podatek od każdej zarobionej złotówki. Wszyscy, którzy zarabiają więcej, niż wynosi kwota wyznaczona przez rząd, musieliby zapłacić w ciągu roku wyższy podatek o około 100 zł.
To kolejny pomysł rządu na zwiększenie wpływów budżetowych przez wzrost opodatkowania dochodów, przedstawiony opinii publicznej pod hasłem wspierania najuboższych.
Więcej możesz przeczytać w 7/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.