Ian Curtis żyje!

Dodano:   /  Zmieniono: 
„Control” to nie jest zwykła opowieść o znanym zespole. Ten film to przede wszystkim próba odpowiedzi na pytanie: jaką cenę się płaci za tworzenie dzieł wybitnych.
Tytułowe „Control" to nie tylko nawiązanie do jednego z najbardziej znanych przebojów Joy Division. To także krótka defininicja krótkiego życia Iana Curtisa – przynajmniej w interpretacji Antonego Corbijna, reżysera filmu. Wokalista Joy Division przede wszystkim pragnął utrzymać swoje życie w ryzach. Ale im więcej sukcesów jego zespół odnosił, tym było to trudniejsze. Jego życie wymagało podejmowania ciągłych wyborów. Gdy wychodził na scenę, pragnął być w ramionach kochanki. Gdy spędzał z nią czas, miał wyrzuty sumienia z powodu żony. Z kolei w domu czuł się wyizolowany, rytunowe przewijanie dziecka i standardowy seks z żoną doprowadzały go do furii.

Uczucie wyobcowania ciągle w nim narastało niczym nakręcana sprężyna. A tę sprężynę nakręcały kolejne sukcesy Joy Division. Curtis o nich marzył, był motorem pchającym zespół na szczyt. Ale gdy tam doszli, on natychmiast chciał stamtąd uciekać. „Oni nie mają pojęcia, ile ja im z siebie daje" – wyszlochał w kulisach przed jednym z koncertów. Z innego uciekł w połowie wywołując zamieszki wśród publiczności. Gdy miał powtórzyć sukces Rolling Stones i Beatlesów i ruszyć w trasę po USA, popełnił samobójstwo. Taką cenę zapłacił za sukces, którego skali pojąć nie umiał.

Ale też nie można Curtisa traktować jak zwykłego piosenkarza. Muzyka Joy Division to była rewolucja stylistyczna, której wpływ słychać do dziś. Curtis nie naśladował innych, on stworzył nowe standardy muzyki. Ale za tworzenie dzieł epokowych się płaci. Ponieważ Curtis stworzył nową jakość, nie miał na kim się wzorować. Nie mógł się uczyć na cudzych błędach, musiał na własnych. I za tę lekcję zapłacił najwyższą cenę. Ale jego muzyka żyje do dziś – i będzie inspirować jeezcze przez dziesiątki lat. Curtis jak mało kto zasłużył na pointę: non omnis moriar.
Agaton Koziński

„Control", reż. Anton Corbijn, Australia/Japonia/USA/Wielka Brytania, 2007