Jak nie Gazprom, to Iran?

Jak nie Gazprom, to Iran?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Coraz więcej państw Europy szuka w Iranie niezależności od Gazpromu. Szanse na eksploatację gigantycznych złóż ma tam także Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo, które prowadzi poufne negocjacje w tej sprawie - pisze "Gazeta Wyborcza"
PGNiG bez rozgłosu podpisało w lutym list intencyjny z Iranian Offshore Oil Company o współpracy przy eksploatacji złóż gazu na wyspie Lavan w Zatoce Perskiej

- Tak wielkich złóż nasi geolodzy jeszcze nie widzieli. Do tej pory są pod wrażeniem - powiedział gazecie wysokiej rangi menedżer PGNIG o złożach w Iranie, na których eksploatację ma szanse polska firma. Gaz z tych pól zaspokoiłby całkowicie potrzeby Polski na co najmniej 15-25 lat.

PGNiG na razie rozmawia o eksporcie ok. 3,7 mld m sześc. gazu w postaci skroplonej, który dopływałby tankowcami do gazoportu. PGNiG chce go zbudować w Świnoujściu.

Nasz rząd do irańskich rozmów gazowego koncernu podchodzi pragmatycznie. - Obecne kontakty pomiędzy PGNiG i firmą irańska nie kolidują z zobowiązaniami międzynarodowymi Polski i nie stwarzają zagrożenia dla interesów sojuszniczych - ocenia rzecznik rządu Agnieszka Liszka. Mogą one jednak skomplikować nam stosunki z USA, które chcą budować w Polsce tarczę antyrakietową, a ta ma bronić właśnie przed atakami m.in. z Iranu.