- Czy więc i nam grozi taki styl laicyzującego się świata, w którym często ludzie nie wiedzą, jaka jest na przykład treść świąt Wielkanocnych? - pytał apb Gocłowski. - Bardzo często słyszymy takie informacje, może nie z Polski, ale z krajów trochę innych, zachodnich. Tymczasem w tych dniach statystyki, które podaje się publicznie mówią zupełnie coś innego o Polakach. Trochę nas samych to zaskakuje - o procencie ludzi wiary, o stylu życia, o wyborach młodych. Dziękujemy Panu Bogu za to - zaznaczył hierarcha.
Abp Gocłowski zauważył też, że w dzisiejszych czasach neguje się istnienie Boga i jego zasad. - Co zwycięża w tym świecie? Bardzo często w epoce postmodernistycznej, jak mieni się nasza epoka, zwycięża próba całkowitego zakwestionowania zastanego ładu opartego na Bogu i jego prawie. W tej sytuacji prowadzi do próby legalizacji zamachu na człowieka, do wynaturzenia małżeństwa i rodziny, do życia tak, jakby Boga nie było - podkreślił arcybiskup.
Metropolita zwrócił też uwagę, że zamiast religijnych przykazań jako wartości nadrzędne dla człowieka przywołuje się jedynie "naukę" oraz "humanizm".
j/pap