NATO potwierdza zaproszenie dla Albanii i Chorwacji

NATO potwierdza zaproszenie dla Albanii i Chorwacji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. PAP/Jacek Turczyk
Kraje NATO potwierdzają, że Albania i Chorwacja otrzymały zaproszenie do sojuszu - poinformował jeden z natowskich przedstawicieli.
Jeden z przedstawicieli NATO powiedział agencji Reutera, że kwestia zaproszeń dla Zagrzebia i Tirany została potwierdzona. Decyzja zostanie sformalizowana jeszcze w czwartek na specjalnej sesji z udziałem przywódców obu państw.

Decyzja w sprawie Macedonii, trzeciego z bałkańskich krajów, który miał nadzieję na zaproszenie, została odłożona ze względu na sprzeciw Grecji.

Politycy albańscy i macedońscy ostrzegali wcześniej, że wstrzymanie kandydatury Skopje przez NATO grozi wzmocnieniem radykalnych tendencji i niestabilnością na Bałkanach.

"Tak" dla tarczy

Przywódcy krajów członkowskich NATO zgodzili się na przyjęcie w pełni amerykańskiego planu obrony przeciwrakietowej w Europie Wschodniej i wezwały Rosję, by wycofała swój sprzeciw wobec tego planu - poinformował w czwartek anonimowy przedstawiciel władz USA.

Końcowy dokument ze szczytu NATO w Bukareszcie będzie stwierdzał, że "rozprzestrzenianie pocisków balistycznych stanowi rosnące zagrożenie dla sił sojuszniczych, terytorium i ludności".

Uzna "rzeczowy wkład w obronę sojuszników" poprzez system obrony przeciwrakietowej, którego elementy zostaną rozmieszczone w Czechach i w Polsce - powiedział przedstawiciel USA dziennikarzom.

Jak dodał, dokument wzywa również Rosję do przyjęcia amerykańskiej i NATO-wskiej oferty współpracy w sprawie tego systemu.

Rosja sprzeciwia się planom amerykańskiej tarczy antyrakietowej, twierdząc, że zagrażają one ich własnym siłom odstraszania i naruszają równowagę sił w Europie.

"Nie" dla Macedonii

Przywódcy krajów NATO zgodzili się w czwartek, że Sojusz nie zaprosi do członkostwa Macedonii, dopóki nie rozwiąże ona sporu o swoją nazwę z sąsiednią Grecją - ujawnili w czwartek w Bukareszcie przedstawiciele NATO i Macedonii.

Poinformowali o tym łotewski prezydent Valdis Zatlers i rzecznik macedońskiego rządu Nikoła Dimitrow.

Dimitrow zaznaczył, że decyzja NATO stanowi "wielkie rozczarowanie" i cios dla stabilizacji na Bałkanach. "Powiedziano nam, że zrobiliśmy wszystko, co powinniśmy w zakresie reform i wojskowego udziału. Jesteśmy karani, ponieważ jesteśmy Macedończykami" - oświadczył.

Używaniu nazwy Macedonia sprzeciwia się Grecja, która groziła zawetowaniem zaproszenia Skopje do Sojuszu. Macedonią nazywa się również północna prowincja Grecji i Ateny obawiają się, że trwanie Skopje przy obecnej nazwie państwa może wiązać się z roszczeniami terytorialnymi.

Obecnie Macedonię pod tą nazwą uznaje ponad 120 państw, w tym USA, Chiny i Rosja, a także Polska. ONZ, NATO i Unia Europejska używają nazwy "Była Jugosłowiańska Republika Macedonii" (lub angielskiego akronimu FYROM).

Ukraina i Gruzja później

Przywódcy krajów NATO zdecydowali w czwartek nie obejmować na razie Ukrainy i Gruzji Planem Działań na rzecz Członkostwa w sojuszu (ang. MAP). Zgodzili się jednak wrócić do sprawy w grudniu - poinformował jeden z dyplomatów państw NATO.

"Ponowna ocena (postępu obu krajów) jest zaplanowana na grudzień na spotkaniu natowskich ministrów spraw zagranicznych" - oświadczył cytowany przez agencję Reutera dyplomata.

"NATO wita aspiracje euroatlantyckie Ukrainy i Gruzji i władze sojuszu zobowiązują się, że te dwa kraje staną się pewnego dnia jego członkami" - powiedział sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer.

Członkostwu tych byłych radzieckich republik sprzeciwiają się obecnie m.in. Francja i Niemcy, które obawiają się pogorszenia stosunków z Rosją. Zwolennikiem otwarcia drzwi przed Kijowem i Tbilisi jest natomiast prezydent USA George W. Bush.

Gruzja określiła jako "historyczną" obietnicę przyjęcia w przyszłości do NATO, jaka padła na szczycie Sojuszu w Bukareszcie.

"Podjęto decyzję, że idziemy w kierunku NATO i uznajemy to za sukces historyczny" - powiedział gruziński minister ds. integracji euroatlantyckiej Giorgi Baramidze.

pap, ss