Włochy: kradzież ołówka surowo karana

Włochy: kradzież ołówka surowo karana

Dodano:   /  Zmieniono: 
We Włoszech rozpoczęły się przedterminowe wybory parlamentarne, rozpisane w rezultacie kryzysu rządowego i styczniowej dymisji centrolewicowego gabinetu Romano Prodiego. Zgodnie z tradycją głosujący używać może wyłącznie ołówka kopiowego, który otrzyma w lokalu wyborczym. Wyniesienie ołówka jest surowo karane.
Włosi mają swoje oryginalne zwyczaje i przepisy związane z głosowaniem.

Na karę grzywny do tysiąca euro narazi się każdy, kto zechce wejść do kabiny z telefonem komórkowym wyposażonym w aparat fotograficzny. Takie rozporządzenie ma zapobiec przypadkom przekupstwa w zamian za oddany głos.

Lokale wyborcze czynne będą w niedzielę od godziny 8 do 22, a w poniedziałek od 7 do 15.

47 milionów głosujących, 10 tysięcy kandydatów, ale także ponad 367 tysięcy ołówków kopiowych - to liczby, charakteryzujące dzisiejsze wybory parlamentarne we Włoszech.

Mieszkańcy Półwyspu Apenińskiego głosują w ponad 61 tysiącach lokali wyborczych. Przygotowano dla nich 117 milionów kart do głosowania. Wydrukowanie każdego tysiąca sztuk kosztowało 26 euro. Na koszty wyborów, szacowane na około 350 milionów euro, składa się również wynagrodzenie członków komisji wyborczych. Dostają oni po 145 euro każdy.

j/pap