Młodzi euroentuzjaści na Paradzie Schumana

Młodzi euroentuzjaści na Paradzie Schumana

Dodano:   /  Zmieniono: 
Około 10 tysięcy młodych euroentuzjastów wzięło udział w Paradzie Schumana zorganizowanej w ramach jubileuszowych XV Polskich Spotkań Europejskich. Honorowym gościem uroczystości był przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans Gert Poettering.

Wraz z Poetteringiem w Paradzie szli też m.in. marszałek Sejmu Bronisław Komorowski, prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz, prezydent Berlina Klaus Wowereit, wicemer Paryża Anne Hidalgo, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Ewa Junczyk-Ziomecka.

Wśród uczestników Parady byli również szef Urzędu Komitetu Integracji Europejskiej Mikołaj Dowgielewicz, przewodniczący Rady Fundacji Schumana Tadeusz Mazowiecki, szefowa reprezentacji Komisji Europejskiej Róża Thun, lider SdPl Marek Borowski i szef Partii Demokratycznej-demokraci.pl Janusz Onyszkiewicz.

Prezes Fundacji Schumana Anna Radwan-Roehrenschef zaznaczyła że cieszy ją, uczestnictwo gości tak wysokiej rangi, bo - jak dodała -  świadczy to, że instytucje europejskie doceniają polski wkład w pogłębianie integracji europejskiej.

Na pochód przybyli też goście z innych krajów, m.in. z Białorusi, którzy powiewali flagami narodowymi używanymi wśród białoruskiej opozycji.

Przemawiając podczas uroczystego finału Parady Poettering, podkreślił, że jest dumny, iż znalazł się wraz z uczestnikami Parady w miejscu, które jest we wspólnej Europie.

"Do Parlamentu Europejskiego zostałem wybrany w 1979 roku. Gdyby wtedy ktoś mi powiedział, że 10 maja 2008 roku będę w Polsce, która jest wolnym krajem i członkiem Unii Europejskiej, uznałbym to za piękne marzenie, które jednak nie stanie się rzeczywistością za mojego życia" - powiedział szef PE.

"Dzisiaj czuję się szczęśliwy będąc w Polsce, która odzyskała należne jej miejsce wśród europejskich demokracji. Sen się ziścił i dziś możemy żyć razem w jednej Europie" - podkreślił Poettering.

Zwrócił się także do grupy demonstrantów z białoruskimi flagami. "Widzę tu białoruskie flagi. Białoruś to sąsiad Unii Europejskiej i Polski. Jej obywatele także chcą żyć w demokratycznym i wolnym społeczeństwie. Musimy ich wspierać w tym dążeniu i przekonywać, że wkrótce przyjdzie dzień, kiedy będą cieszyć się wolnością i pokojem" - powiedział przewodniczący PE.

Przypomniał też, że w przyszłym roku odbędą się wybory do Parlamentu Europejskiego. Pottering podkreślił, że potrzebna będzie duża frekwencja w tych wyborach, aby pokazać światu, że Europa jest zjednoczona i demokratyczna.

Z kolei Bronisław Komorowski podkreślił w swoim wystąpieniu - nawiązując do nazwy warszawskiej ulicy, którą szła Parada - że "dla Polski +Nowym Światem+ jest Europa". "Cieszę się, że razem możemy dać temu wyraz w gronie ludzi, którzy tak wiele zrobili dla UE" - zaznaczył marszałek Sejmu.

Natomiast prezydent Warszawy poinformowała zgromadzonych, że stolica będzie starała się o to, by w 2016 roku stała się Europejską Stolicą Kultury. Gronkiewicz-Waltz prosiła "przyjaciół Polski zza granicy, aby lobbowali za kandydaturą Warszawy, bo miasto to zawsze było na skrzyżowaniu kultur".

Ważnym wydarzeniem tego dnia było też wręczenie Polskiej Nagrody Europejskiej redakcji "Gazety Wyborczej". Przyznawana jest ona za zasługi w pogłębianiu integracji europejskiej.

Nagrodę odebrał redaktor naczelny "GW" Adam Michnik. Jak podkreślił, "to jest nagroda dla wszystkich polskich mediów, począwszy od Radia Maryja, do redakcji +Rzeczpospolitej+, bo wszyscy pragniemy być w Unii Europejskiej".

"+Gazeta Wyborcza+ od wielu lat pracuje na rzecz integracji europejskiej, także gdy trwała batalia o wstępowanie do UE i o Traktat Lizboński. Ma ogromne zasługi w kształtowaniu świadomości europejskiej" - powiedział Tadeusz Mazowiecki, wręczając nagrodę.

Polska Nagroda Europejska to honorowe wyróżnienie, któremu towarzyszy statuetka Roberta Schumana, ojca-założyciela zjednoczonej Europy. Otrzymali ją dotychczas m.in. Leszek Balcerowicz, Danuta Huebner, Jacek Saryusz-Wolski, Norman Davies, Adam Małysz, a także Gmina Czudec (woj. podkarpackie), która potrafiła wzorowo wykorzystać unijne pieniądze.

Mazowiecki powiedział, że Parada Schumana pokazuje, że tego typu wydarzenie "może być też pokojowe, miłe i może upowszechniać ważną ideę".

"Teraz jesteśmy w Europie tylko musimy tam więcej znaczyć, a znaczyć będziemy jeżeli będziemy przyjaźnie ustosunkowywać do innych a nie tupać nogą. Czasami trzeba tupnąć, ale z samego tupania chleba nie będzie" - podkreślił Mazowiecki.

Jak zaznaczył, Parada jest manifestowaniem polskiego stanowiska i tego, że polskim patriotyzmem jest także bycie w UE. Podkreślił, że duże znaczenie ma, że tę manifestację zobaczą znakomici goście.

Z kolei zdaniem Marka Borowskiego, "każda inicjatywa europejska podnosi świadomość ludzi i tego, że coś od nas zależy, że możemy Europie coś dać jak również skorzystać na tym".

Parada z Placu Bankowego dotarła na Nowy świat, gdzie zorganizowano tzw. miasteczko europejskie. Tu w namiotach tematycznych uczestnicy mogli dowiedzieć się więcej o Wspólnocie, jej instytucjach i krajach wchodzących w jej skład. Nie zabrakło tez atrakcji dla dzieci.

Wolontariusze Fundacji Schumana rozdali najmłodszym kolorowe balony, chorągiewki z symbolami UE, w specjalnych punktach można było ozdobić twarze kolorami państw europejskich.

W Paradzie poruszały się też platformy, na których jechała młodzież. Na jednej z nich organizatorzy umieścili fortepian, na którym muzyk grał utwory Fryderyka Chopina. Nie zabrakło też profesjonalnych orkiestr i tych "samozwańczych", utworzonych przez uczestników.

Przechodzący Warszawiacy z dużym zainteresowaniem i entuzjazmem reagowali na paradujących, często przyłączając się do nich.

Paradę zakończyły quizy, konkursy, gry oraz specjalnie zorganizowany dla uczestników przez miasto koncert zespołu The Jet Set.

ab, pap