Korekta zarzutów wobec Misztala

Korekta zarzutów wobec Misztala

Dodano:   /  Zmieniono: 
Współdziałanie z kilkoma osobami w wyłudzeniach i oszustwach podatkowych, a nie zorganizowanie i kierowanie grupą przestępczą - taką prawdopodobną korektę zarzutów wobec byłego posła Piotra Misztala zapowiedziała prokuratura.

Misztal ponad trzy godziny składał wyjaśnienia w krakowskim wydziale Prokuratury Krajowej. Byłemu posłowi przedstawiono wcześniej zarzuty zorganizowania grupy przestępczej zajmującej się wyłudzeniami podatkowymi i oszustwa.

Po jego wyjaśnieniach prokuratura oświadczyła, że prawdopodobnie skoryguje zarzuty; będą one dotyczyły współdziałania z kilkoma osobami w wyłudzeniach i oszustwach podatkowych. Podczas poprzedniego przesłuchania 7 maja Misztal nie przyznał się do zorganizowania i kierowania grupą przestępczą. Odnośnie zarzutów dotyczących wyłudzenia nienależnego zwrotu podatku VAT poprosił o pisemne uzasadnienie zarzutów, by ustosunkować się do nich w terminie późniejszym. Prokuratura wysłała mu uzasadnienie.

Na temat tych zarzutów Misztal składał we wtorek wyjaśnienia w prokuraturze. "Tak jak się spodziewałem, wszystko poszło po naszej myśli. Odpowiednie zeznania złożyliśmy i czekamy na dalszy przebieg zdarzeń" - powiedział po wyjściu z prokuratury.

Jak poinformował naczelnik wydziału zamiejscowego PK Marek Wełna, podejrzany podczas swoich wyjaśnień nie przyznał się do pierwszej części zarzutu, dotyczącego działania w zorganizowanej grupie przestępczej, "i w tym zakresie w najbliższym czasie z pewnością nastąpi korekta zarzutu".

"Korekta będzie dotyczyła działania wspólnie i w porozumieniu z innymi osobami przy wykorzystaniu różnych podmiotów gospodarczych, rzeczywistych i fikcyjnych" - wyjaśnił prok. Wełna.

Jak poinformował, "co do drugiej części zarzutów, dotyczących oszustw podatkowych, podejrzany złożył obszerne wyjaśnienia, w których nie odnosząc się do swojej winy przedstawił okoliczności korespondujące z treścią zarzutu".

Prok. Wełna przyznał, że zapowiadana zmiana zarzutu jest m.in. efektem wtorkowego przesłuchania. Dla dobra postępowania zarówno prokuratura, jak i obrońcy Misztala odmówili podania bliższych szczegółów sprawy. Przesłuchanie Misztala ma być kontynuowane w pierwszej dekadzie czerwca po zweryfikowaniu jego wyjaśnień przez prokuraturę.

Były poseł przez kilka miesięcy był poszukiwany międzynarodowym listem gończym. Wrócił do Polski z USA w kwietniu, po tym jak uzyskał list żelazny, dzięki któremu może odpowiadać z wolnej stopy. By taką gwarancję otrzymać, musiał wpłacić milion złotych poręczenia majątkowego. Sąd zobowiązał M., by stawiał się na każde wezwanie prokuratury i sądu oraz nie utrudniał postępowania.

Po raz pierwszy Misztal stawił się w prokuraturze 7 maja. Usłyszał wtedy zarzuty zorganizowania i kierowania grupą przestępczą oraz oszustw polegających na wyłudzeniu nienależnego zwrotu podatku VAT. Za przestępstwa te hipotetycznie groziła mu kara do 15 lat pozbawienia wolności. Zapowiadana korekta zarzutu zmniejsza zagrożenie karą do 10 lat pozbawienia wolności.

W śledztwie podejrzanych jest 12 osób z firm m.in. branży cementowej, działających w woj. małopolskim i łódzkim, które uczestniczyły w obrocie fikcyjnymi fakturami. Według prokuratury, fikcyjne faktury miała wystawiać także firma, której udziałowcem był ówczesny poseł (najpierw Samoobrony, potem bezpartyjny - PAP), a Skarb Państwa miał stracić wskutek tych wyłudzeń ok. 2,2 mln zł.

pap, ss, ab