Premier jest zdecydowany obniżyć akcyzę na paliwa. W najbliższym czasie Donald Tusk chce spotkać się z szefami PKN Orlen i Lotosu, aby uzyskać od nich zapewnienie, że po obniżce akcyzy, koncerny nie podwyższą marży, jaką dziś wliczają w cenę paliwa - twierdzi "Dziennik".
W ten sposób ma być utrącony argument opozycji, która zarzuca rządowi bierność w obliczu gwałtownie rosnących cen paliw. W środę o północy upłynęło ultimatum, jakie Jarosław Kaczyński postawił w zeszłym tygodniu ministrowi finansów. Prezes PiS zagroził, że jeśli Jacek Rostowski nie obniży akcyzy, jego partia złoży w Sejmie wniosek o wotum nieufności wobec ministra.
- "Ten wniosek nie ma kompletnie żadnego wpływu na decyzję premiera i ministra finansów" - przekonuje szef klubu PO Zbigniew Chlebowski.
W ciągu ostatnich trzech lat ropa zdrożała ponad trzykrotnie. W środę kosztowała 124 dolary za baryłkę. Część ekspertów prognozuje, że za rok jej cena może wzrosnąć nawet do 200 dolarów.
- "Ten wniosek nie ma kompletnie żadnego wpływu na decyzję premiera i ministra finansów" - przekonuje szef klubu PO Zbigniew Chlebowski.
W ciągu ostatnich trzech lat ropa zdrożała ponad trzykrotnie. W środę kosztowała 124 dolary za baryłkę. Część ekspertów prognozuje, że za rok jej cena może wzrosnąć nawet do 200 dolarów.