Wałęsa mediatorem między OZZL i rządem?

Wałęsa mediatorem między OZZL i rządem?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Były prezydent Lech Wałęsa spotka się z przedstawicielami Ogólnopolskiego Związku Zawodowego lekarzy. O spotkanie prosił szef OZZL Krzysztof Bukiel, który chciałby, by b. prezydent pomógł związkowcom nawiązać dialog z rządem w sprawie systemu wynagrodzeń pracowników służby zdrowia.
W liście do Wałęsy Bukiel podkreślał, że OZZL nie udaje się nawiązać "jakiejkolwiek merytorycznej dyskusji" z rządem. "Zwracamy się do Pana o pomoc w tym zakresie" - pisał. Bukiel powiedział, że związkowcy otrzymali odpowiedź z biura Lecha Wałęsy z zapewnieniem, iż zostaną zaproszeni na spotkanie po 23 czerwca.

 

 

"Wałęsa cieszy się wielkim autorytetem u premiera Tuska i w całym rządzie, poza tym jest człowiekiem z zewnątrz. Mamy nadzieję, że w trakcie rozmów przekonamy go, że istnieje potrzeba stworzenia mechanizmu regulującego płace w służbie zdrowia, a wtedy premierowi będzie się trudno z tym nie zgodzić" - podkreślił Bukiel.

Dodał, że OZZL proponował już rządowi opracowanie zbiorowego układu pracy. Innym pomysłem na rozwiązanie problemu płac jest zapisanie w ustawie minimalnego wynagrodzenia lub umożliwienie pracownikom medycznym uczestnictwa w procedurze wyceny świadczeń.

W liście do b. prezydenta szef OZZL podkreślał, że parę miesięcy temu Wałęsa z dezaprobatą wyrażał się o działaniach związkowców.

"Zastanawiał się Pan nawet (w wypowiedzi publicznej), czy OZZL nie jest inspirowany lub kierowany w tych działaniach przez PiS" - pisał Bukiel.

Zaznaczył, że zarzuty, że związkowcy są przez kogoś inspirowani, w ubiegłym roku stawiali politycy PiS i ówczesny premier Jarosław Kaczyński.

"Sądzimy, że stworzenie jakichś cywilizowanych, +pokojowych+ mechanizmów negocjacyjnych, za pomocą których kształtowane byłyby wynagrodzenia lekarzy (i innych pracowników medycznych) w publicznej służbie zdrowia jest celem wartym zachodu i mieszczącym się w szerszych zadaniach, jakie postawił sobie ufundowany przez Pana Instytut Lecha Wałęsy" - dodał Bukiel.

pap, em