Beenhakker: zrobiliśmy wszystko

Beenhakker: zrobiliśmy wszystko

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jeśli w Polsce znajdzie się ktoś, kto uzna, że na przykład Janusz Wójcik zrobiłby z tą drużyną więcej, to ja powiem tylko: proszę bardzo - mówi "Rzeczpospolitej" trener polskiej kadry Leo Beenhakker.
Leo Beenhakker dementuje pogłoskę, że po meczu z Austrią wygarnął sędziemu, co o nim myśli. Dodaje jednak, że ciągle uważa, że popełnił on błąd. "Widziałem tę sytuację już 30 razy i gdyby za każdym razem odgwizdywał faule po takich zagraniach, rzutów karnych w tym meczu byłoby pięć. Dla obu drużyn" - mówi.

Przyznaje, że polska drużyna nie zagrała najlepiej, nie była w najlepszej formie ale wskazuje też, że i inne zespoły miały nienajlepsze występy. Zwraca uwagę, że na Euro gra czołówka europejskich drużyn, których poziom jest wyrównany.  Podkreśla też, że Polacy ciężko pracowali i zrobili co mogli na boisku.

"Jacek Krzynówek, Ebi Smolarek czy Mariusz Lewandowski, od których wymagano najwięcej, rozgrywali już lepsze mecze, ale nie mogę mieć do nich pretensji, starali się. Takie jest życie. Michael Ballack, który wiosnę w Chelsea miał fantastyczną, w meczu z Chorwacją też nie był w stanie nic wskórać. Polacy najlepiej grają jesienią, na początku sezonu, latem dobrze czuje się tylko Roger Guerreiro, dla którego pogoda w Europie w końcu staje się znośna.

Beenhakker zgadza się, że mamy już tylko matematyczne szanse na wyjście z grupy, ale podkreśla też, że każdy z zespołów rozegrał różne mecze z różnymi przeciwnikami. "Jeśli napotkamy Chorwację z drugiej połowy meczu z Austrią, mamy szansę wygrać, jeśli tę z meczu z Niemcami – będziemy próbować" - mówi.