Czarne na białym
Pod mrożącym krew w żyłach tytułem "Czekając na wyrok" na ekrany naszych kin wchodzi "Monsters Ball" - obsypana Oscarami oraz innymi prestiżowymi nagrodami opowieść o miłości, która narodziła się w celi śmierci. W Stanach Zjednoczonych film narobił sporo hałasu, głównie ze względu na śmiałe sceny erotyczne z udziałem Billyego Boba Thortona i Halle Berry. Była Miss Ameryki Nastolatek i Miss Ohio otrzymała za tę pierwszoplanową rolę Oscara i Złoty Glob, co nie udało się wcześniej żadnej ciemnoskórej aktorce. O zagranie w "Monsters Ball" ubiegało się wiele Afro-Amerykanek, między innymi Whitney Houston. Wiedziały, co robią.
Nie bójmy się rynku!
Rynek zabije kulturę czy też właśnie na odwrót: urynkowienie może uratować polską kulturę - spierali się uczestnicy debaty zorganizowanej w Krakowie z okazji Europejskiego Dnia Kultury. Kultura nie stała się w Polsce normalną częścią gospodarki, ale pozostała "świętą krową", a "zarządzanie kulturą jest nadal na etapie towarzysza Bieruta" - stwierdził prof. Jacek Purchla. "Czasem można odnieść wrażenie, że naszym twórcom odbiorca przeszkadza w pracy. Państwo zaś postrzegają jako bezimiennego mecenasa, którego obowiązkiem jest finansowanie nawet najbardziej nieudolnych wizji artystycznych" - zauważył prowadzący debatę Marek Król, redaktor naczelny "Wprost". W debacie zorganizowanej przez Bogusława Sonika, dyrektora Biura Kraków 2000, oraz Danutę Glondys, dyrektor stowarzyszenia Willa Decjusza, uczestniczyli menedżerowie kultury, dyrektorzy działów public relations firm zainteresowanych inwestowaniem w kulturę oraz posłowie i działacze samorządowi.
Teraz książka!
"Wojtyła", "Kisiel", "PRL dla początkujących", "My z Napoleonem" to tylko kilka tytułów z cennej serii książek "A to Polska właśnie". Ich autorzy próbują odpowiadać na pytania o naszą tożsamość, dziedzictwo, mówią, co to znaczy być Polakiem we współczesnej Europie. Książki są też świetnie ilustrowane. Wydawnictwo Dolnośląskie z Wrocławia otrzymało za nie godło "Teraz Polska".
Taniec duchów
Już 76 lat istnieje Ballet Rambert, jeden z najsłynniejszych zespołów świata. Współczesny, wręcz awangardowy język, jakim posługują się londyńczycy, zachwyca nie tylko zwolenników tanecznej abstrakcji. Do Polski Ballet Rambert przyjechał po raz trzeci. I nic dziwnego - grupę zorganizowała i prowadziła przez pół wieku legendarna Marie Rambert, czyli urodzona i wychowana w Warszawie Miriam Ramberg. Zanim wyemigrowała, brała udział w demonstracjach w 1905 r. i nosiła w staniku antyrosyjskie ulotki. W Warszawie będzie można zobaczyć między innymi spektakl "Ghost Dances" - hołd ofiarom represji politycznych w Ameryce Południowej.

Świat

Teatr Madonny
Madonna, amerykańska gwiazda popu, zadebiutowała jako aktorka na scenie Wyndhams Theatre z gażą 60 tys. zł tygodniowo (w przeliczeniu). "Wygląda świetnie, ale mówi słabo", "powinna na scenie używać mikrofonu" - twierdzą krytycy. "Sztuka jest dobra, ale byłaby jeszcze lepsza, gdyby Madonna miała talent aktorski" - czytamy w kolejnej recenzji. A jednak gwiazda dostała dwunastominutową owację na stojąco. Madonna zagrała w komedii "Do wzięcia". Wcieliła się w postać marszandki marzącej o zrobieniu fortuny na handlu obrazami Pollocka. Poza tym bohaterka uprzyjemnia czas pewnemu bogaczowi i nie stroni od seksualnych przygód z kobietami. Sztuka będzie wystawiana przez sześć tygodni.

Książki

Impresja za miliony
"Impresjonista" Hariego Kunzru będzie bestsellerem także w Polsce. Przez dwa tygodnie sprzedano 9 tys. egzemplarzy najdroższego debiutu świata (wydawca zapłacił autorowi 1,8 mln dolarów). 33-letni Kunzru jest londyńskim dziennikarzem. Bohater książki, dziecko Hinduski i Anglika, balansuje na styku dwóch światów i kultur, dostosowując się niczym kameleon do napotykanych ludzi i ich stylu życia. Wydaje się pewne, że niebawem sięgnie po tekst któraś z wielkich hollywoodzkich wytwórni, bo "Impresjonista" to doskonały materiał na film.
Ulubieniec Stalina
"Ilia Erenburg (1891-1967) był również człowiekiem kameleonem: synem żydowskiego fabrykanta, rewolucjonistą, katolikiem, Wielkorusem, gwiazdorem paryskich salonów, laureatem Nagrody Leninowskiej. Autor "Odwilży", dzisiaj oceniany jako przeciętny pisarz i kiepski poeta, za życia cieszył się opinią giganta literatury, i to nie tylko w ZSRR. Uniknął losu Babla i Mandelsztama, bo sprzyjał mu sam towarzysz Stalin. "Burzliwe życie Ilii Erenburga" Ewy Zarzyckiej-Berard to pasjonująca, a przy tym pouczająca lektura.

Płyta

Hemar wiecznie żywy
Czy pani Marta jest grzechu warta", "Kiedy znów zakwitną białe bzy", "Chciałabym, a boję się" - to tylko kilka z przedwojennych szlagierów z tekstem Mariana Hemara. Ten legendarny poeta, a także autor skeczy kabaretowych i sztuk teatralnych napisał ich ponad 1200! O ukochanym, rodzinnym Lwowie, o wiośnie, o miłości - satyrycznie, lirycznie, sentymentalnie. W starannie wydanym albumie z dawnymi przebojami, wygrzebanymi z archiwum Polskiego Radia, teksty Hemara śpiewają gwiazdy tamtych lat: Zofia Terne, Stefcia Górska, Maria Modzelewska. Że niedzisiejsze? Być może, ale jakie smakowite!

Więcej możesz przeczytać w 23/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.