Biało-czerwoni: mniej sukcesów niż porażek

Biało-czerwoni: mniej sukcesów niż porażek

Dodano:   /  Zmieniono: 
W kolejny dniu olimpijskich zmagań Polacy odnotowali więcej porażek niż sukcesów. Nie zawiodła Agnieszka Radwańska, swój drugi mecz przegrały natomiast siatkarki. Do półfinału zakwalifikowali się Paweł Korzeniowski i kajakarze górscy.
Agnieszka Radwańska nie zawiodła oczekiwań kibiców i gładko pokonała reprezentantkę Tajwanu Yung-Jan Chan (Tajwan) 6:1, 7:6 (8-6) w pierwszej rundzie singla olimpijskiego turnieju tenisa. Zawiodły siatkarki, które przegrały już swój drugi mecz.

Kolejny mecz Radwańska rozegra z Włoszką Francescą Schiavone.

Mniej szczęścia miały polskie florecistki, drużynowe mistrzynie świata - Sylwia Gruchała, Magdalena Mroczkiewicz i Małgorzata Mroczkowiak na 1/16 finału zakończyły swój udział w indywidualnym turnieju floretowym. Gruchała uległa Rosjance Aidzie Szanajewej 11:12, a do rozstrzygnięcia walki potrzebna była dogrywka. Polka bardzo źle rozpoczęła pojedynek - oddała inicjatywę rywalce i przegrywała już 1:8. Przy takim stanie odbyła rozmowę z arbitrem, by uważniej obserwował natarcia i prawidłowo je oceniał. Jak sama podkreśliła - poskutkowało. Mimo tego zryw brązowej medalistki z Aten nie przyniósł rezultatu.
"Było dużo emocji. Źle rozpoczęłam i musiałam nadrabiać, a czas leciał. Znalazłam sposób i doprowadziłam do remisu, ale bardzo mnie to wyczerpało. W ostatniej akcji to ona zachowała się lepiej. Niestety jestem trochę osłabiona chorobą, ale miałam świadomość, że w igrzyskach startuje się raz na cztery lata, a ja tej szansy nie wykorzystałam. Jest mi strasznie z tego powodu przykro. Wiem, że liczyło na mnie wielu kibiców. Nie pokazałam jednak odporności psychicznej" - wyjaśniła łamiącym się głosem Gruchała.  
Porażek doznały również pozostałe Polki. Mroczkiewicz musiała uznać wyższość mistrzyni olimpijskiej -Włoszki Marii Valentiny Vezzali, którą w jej ocenie stać na zdobycie w Pekinie złota. Wojtkowiak przegrała natomiast z Chinką Lei Zhang 7:15. Zawodniczki liczą, że lepiej pójdzie im w drużynowych zmaganiach.

W eliminacjach odpadł też judoka Krzysztof Wiłkomirski w kategorii 73 kg. W 1. rundzie pokonał co prawda przez yuko Łotysza Vsevolodsa Zelonijsa, brązowego medalistę olimpijskiego z Sydney, ale przegrał w drugiej rundzie z Mongołem Dasdavaa Gantumurem. Od powodzenia judoki mongolskiego w dalszej fazie turnieju zależała, czy Wiłkomirski wystąpi w repasażach. Niestety mongolski judoka przegrał w trzeciej rundzie swą walkę z Irańczykiem Alim Malomatem, Tym samym Wiłkomirski stracił szansę na start w repasażach.

Polacy w składzie Piotr Piątek, Jacek Proć i Rafał Dobrowolski przegrali też w ćwierćfinale turnieju drużynowego mężczyzn w łucznictwie z Koreą Południową.

Żeglarze w klasie RS:X zajmują 17 miejsce. Przemysław Miarczyński zajął 17 miejsce w pierwszym wyścigu klasy RS:X. Zwyciężył reprezentant Izraela Shahar Zubari, drugi był Chińczyk Aichen Wang, trzeci Ukrainiec Maksym Oberemko. W poniedziałek zostanie rozegrany w tej klasie jeszcze jeden wyścig.
Zofia Klepacka zajmuje również 17 miejsce po dwóch wyścigach. Prowadzi Chinka Yin Jian przed Australijką Jessicą Crisp i Brytyjką Bryony Shaw.

W piątym wyścigu olimpijskich regat w żeglarskiej klasie Finn Rafał Szukiel zajął dziesiąte miejsce. W klasyfikacji generalnej awansował z siódmej na piątą pozycję. Wyścig wygrał Brytyjczyk Ben Ainslie i umocnił się na pozycji lidera klasyfikacji generalnej z dorobkiem 7 pkt. Drugi jest Amerykanin Zach Riley - 11 pkt, a trzeci Francuz Guillaume Florent - 20. Polak ma na koncie 27 pkt.

Po drugim wyścigu regat w klasie 470 polska załoga Patryk Piasecki i Kacper Ziemiński znajduje się na 14. pozycji w klasyfikacji generalnej. W pierwszym wyścigu Polacy zajęli 20. miejsce, w drugim - 9. Na czele - francuski duet się Nicolas Carbonnier i Olivier Bausset. Drugie miejsce zajmuje załoga Hiszpanii Onan Barreiros i Aaron Sarmiento, a trzecie Portugalczycy Alvaro Marinho i Miguel Nunesa.

Wśród wioślarzy do półfinału rywalizacji wioślarskich jedynek awansowała tylko Julia Michalska (Tryton Poznań). Polka zajęła drugie miejsce w swoim wyścigu ćwierćfinałowym z czasem 7.31,90 i przegrała tylko z Amerykanką Michelle Guerette.

Polska osada wioślarska ósemek ma jeszcze szanse na dalsze starty. Osada zajęła drugie miejsce w swoim wyścigu eliminacyjnym i będzie musiała wystąpić w repasażach. Polacy płynący w składzie: Sebastian Kosiorek, Michał Stawowski, Patryk Brzeziński, Sławomir Kruszkowski, Rafał Hejmej, Marcin Brzeziński, Wojciech Gutorski, Mikołaj Burda i Daniel Trojanowski ulegli osadzie kanadyjskiej, która awansowała bezpośrednio do finału.

Z dalszej rywalizacji odpadła dwójka bez sternika Jarosław Godek (AZS AWFiS Gdańsk) i Piotr Hojka (AZS AWF Gorzów), zajmując ostatnie miejsce w biegu repasażowym. Polacy przypłynęli w repasażach na miejscu piątym, za osadami USA, Chorwacji, Danii i Wielkiej Brytanii. Zostaną sklasyfikowani na miejscach od 13. do 16.

Krzysztof Bieryt (Start Nowy Sącz) awansował do półfinału C1 w rywalizacji slalomistów kajakowych w igrzyskach olimpijskich w Pekinie. W poniedziałkowych kwalifikacjach reprezentant Polski zajął ostatnie premiowane miejsce - 12. (czas dwóch przejazdów 183,29 s).

W gronie 16 zawodników najlepszy był mistrz olimpijski z Atlanty oraz wicemistrz z Sydney i Aten Słowak Michal Martikan - 170,15. Wyprzedził Niemca Jana Benziena (170,50) i Brytyjczyka Davida
Florence'a (171,63).

Także Dariusz Popiela (Spójnia Warszawa) awansował do półfinału K1 w rywalizacji slalomistów kajakowych. W poniedziałkowych kwalifikacjach reprezentant Polski zajął piąte miejsce (czas dwóch przejazdów 171,02 s).

W gronie 21 zawodników najlepszy był Słoweniec Peter Kauzer - 166,49. Wyprzedził Francuza Fabiena Lefevre'a (168,06) i Włocha Daniele Molmentiego (168,59). Popielę wyprzedził jeszcze Niemiec
Alexander Grimm (169,26).

Dramatyczny przebieg miał mecz Przemysława Wachy (LKS Technik Głubczyce) w badmintonie. Jak ocenił prezes Polskiego Związku Badmintona Michał Mirowski, mistrz kraju grał słabo, a trzeci set był... horrorem. Mimo to pokonał Szwajcara Christiana Bosigera 2:1 w 1/16 finału olimpijskiego turnieju badmintonistów Wacha spotka się w III rundzie z rozstawionym z trzecim numerem, 25-letnim, wysokim jak na Chińczyka (190 cm) Chunlaiem Bao, trzykrotnym medalistą mistrzostw świata w singlu (srebro w 2006 oraz brąz w 2003 i 2007 roku). Wacha ma na koncie tylko brązowy medal mistrzostw Europy. Obaj spotkali się nie tak dawno w międzynarodowych mistrzostwach Indonezji i tam, w dwóch setach, Chińczyk pokonał Polaka.

W podnoszeniu ciężarów w kategorii 58 kg Aleksandra Kleinowska w dwuboju osiągnęła 215 kg (95+120), a Marietta Gotfryd 200 kg (90+110).
Triumfowała Chinka Chen Yanqing, która ustanowiła rekord olimpijski - 244 kg (106+138). Wyprzedziła Rosjankę Marinę Szajnową 227 kg (98+129) i reprezentantkę Korei Północnej Ae O Jong 226 kg (95+131).

Paweł Korzeniowski poprawiając nieco wizerunek polskich pływaków awansował do półfinału wyścigu na 200 m stylem motylkowym. Polak zajął drugie miejsce w swoim wyścigu eliminacyjnym i osiągnął rezultat 1.55,21. Był to piąty wynik eliminacji. Najlepszy czas uzyskał Amerykanin Michael Phelps - 1.53,70 – który liczy na pobicie rekordu wszech czasów należącego do Marka Spita (7 medali) i zdobycie 8 medali w pływaniu.

Mniej szczęścia miała jego koleżanka z reprezentacji Paulina Barzycka, która zajęła piąte miejsce w swoim wyścigu eliminacyjnym na 200 m st. dowolnym i nie awansowała do półfinałów tej konkurencji.

pap, em