Bez granic

Dodano:   /  Zmieniono: 
Odrzutowy kredyt
Zwolennicy tezy, że nasz kraj jest koniem trojańskim USA w Europie, zyskali kolejny argument. Prezydent Bush zwrócił się do Kongresu o przyznanie Polsce 3,8 mld USD nie oprocentowanego kredytu na zakup samolotu wielozadaniowego. Oczywiście tylko wtedy, gdy będzie to F-16, produkowany przez amerykańską firmę Lockheed Martin (LM). - Duży może więcej - mówi "Wprost" Janusz Onyszkiewicz, były minister obrony. - Nie zaproponuje nam tego ani Szwecja, ani nawet Francja, która ma teraz problemy ze zwiększonymi wydatkami na obronność - dodaje. Amerykanom hojność się opłaca: raz rozpoczęta współpraca trwa zwykle latami. Nowy euro-amerykański samolot JSF już jest testowany i łatwiej będzie się do niego przesiąść z F-16 niż z innego samolotu - mówi Onyszkiewicz.

Kaliningrad bez wiz
Litwini obawiali się, że to oni staną się ofiarą sporu w sprawie Kaliningradu, jaki toczy się między Rosją a Unią Europejską i krajami kandydującymi do członkostwa. Unia zaproponowała, by po wejściu do UE Litwy Rosjanie mogli podróżować przez ten kraj na podstawie tak zwanego dokumentu ułatwionego tranzytu. Dokument byłby łatwiejszy do uzyskania od wizy i przede wszystkim bezpłatny. Przy podróży przez Polskę Rosjan obowiązywałaby normalna wiza. Część litewskich polityków i komentatorów obawia się, że podczas gdy Polska schowa się za bezpiecznym wizowym murem, Litwa pozostanie sama z rosyjskim problemem. "Warszawa chce, by po wstąpieniu Polski
i Litwy do UE została zachowana kontrola graniczna i celna między oboma państwami. W tej sytuacji cały tranzyt (między Kaliningradem a resztą Rosji) odbywałby się przez Litwę" - napisał litewski komentator Andreus Baciulis. Jak mówią przedstawiciele polskiej ambasady, propozycja unii została jednak na Litwie zaakceptowana, a artykuł Baciulisa jest jedynym głosem krytycznym.

Bastion z nierdzewnej stali
Kim Dzong Il, komunistyczny przywódca Korei Północnej, od czasu umieszczenia jego kraju na liście "osi zła" przez prezydenta Busha wprawia świat w zdumienie: w lipcu zniósł kartki na żywność, a na granicy z Chinami utworzył specjalną strefę gospodarczą otwartą dla inwestorów. Równocześnie wznowił rozmowy z Koreą Płd. Saperzy rozminowują pas przygraniczny, państwa ma połączyć linia kolejowa, drużyny obu krajów rozegrały z sobą mecz piłkarski. Kim Dzong Il spotkał się z premierem Japonii Junichiro Koizumim - rzecz bez precedensu od czasu utworzenia Korei Płn. w 1948 r. Nie będzie radykalnych zmian - mówi "Wprost" Derek Mitchell, specjalista od zagadnień azjatyckich z amerykańskiego Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (CSIS). - Kim chce tylko poprawić swój wizerunek. Ma nadzieję, że dzięki kontaktom z Koizumim uda mu się pozyskać inwestorów z Japonii, a poprzez nią z USA i uratować kraj przed bankructwem - dodaje.
Więcej możesz przeczytać w 39/2002 wydaniu tygodnika Wprost.

Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App StoreGoogle Play.