Większość deputowanych Rady Najwyższej skrytykowała ubiegłoroczną pracę gabinetu premiera Wiktora Juszczenki. Otwiera to drogę do odwołania ukraińskiego rządu.
283 deputowanych z blisko 400 obecnych na sali poparło projekt uchwały o uznaniu ubiegłorocznych wyników pracy rządu za niezadowalające. Głosowanie w sprawie wotum nieufności wobec rządu ma się odbyć do 26 kwietnia.
Juszczenko nazwał uchwałę parlamentu haniebną. "Szanowni, świadomi Ukraińcy. Dziś dokonujecie wyboru przyszłości Ukrainy, którego będą żałowały wasze dzieci i wnukowie" - mówił zwracając się do deputowanych z klubów oligarchicznych i komunistów, które za wszelką cenę dążą do obalenia prozachodniego premiera.
Deputowana Lilia Hryhorowycz na znak protestu przeciwko czwartkowej decyzji parlamentu oblała się bliżej nieokreśloną cieczą, a potem próbowała się podpalić. Oburzenie opozycji wywołuje to, że rząd Juszczenki może być usunięty z przyczyn politycznych, mimo że jest pierwszym gabinetem w niepodległej Ukrainie, któremu udało się odnieść sukces gospodarczy.
rp, pap
Juszczenko nazwał uchwałę parlamentu haniebną. "Szanowni, świadomi Ukraińcy. Dziś dokonujecie wyboru przyszłości Ukrainy, którego będą żałowały wasze dzieci i wnukowie" - mówił zwracając się do deputowanych z klubów oligarchicznych i komunistów, które za wszelką cenę dążą do obalenia prozachodniego premiera.
Deputowana Lilia Hryhorowycz na znak protestu przeciwko czwartkowej decyzji parlamentu oblała się bliżej nieokreśloną cieczą, a potem próbowała się podpalić. Oburzenie opozycji wywołuje to, że rząd Juszczenki może być usunięty z przyczyn politycznych, mimo że jest pierwszym gabinetem w niepodległej Ukrainie, któremu udało się odnieść sukces gospodarczy.
rp, pap