Raport Pitery dostępny w CIR

Raport Pitery dostępny w CIR

Dodano:   /  Zmieniono: 
Odtajniona część raportu dotyczącego działalności CBA jest dostępna w Centrum Informacyjnym Rządu po złożeniu odpowiedniego wniosku - powiedziała sekretarz stanu w kancelarii premiera Julia Pitera, odpowiedzialna za walkę z korupcją.

Jak podało we wtorek Radio ZET, odtajnione zostało trzy czwarte raportu. Według stacji, "dokument rozpoczyna się od mocnej tezy, że CBA zaczęło działać bez kluczowych dla tej służby aktów prawnych". Pitera w kilku miejscach tego raportu powołuje się na funkcjonariuszy CBA, którzy opisywali, co działo się na służbie. "O tym jak to początkowo dokumenty stały w kartonowych pudłach na korytarzach i o tym jak niezabezpieczone były systemy komputerowe CBA" - podało Radio ZET.

Według stacji, Pitera pisze w raporcie także o tym, że biuro ma ekskluzywny i pozostający poza jakąkolwiek kontrolą dostęp do danych ZUS-owskich. Opisuje zakupy broni bez odpowiedniego rozporządzenia, nieprawidłowości w wynajmowaniu siedzib przez CBA. Raport kończy część, w której omówiona jest sprawa posłanki Beaty Sawickiej. Tu przytoczone są konferencje prasowe i fragmenty dziennikarskich publikacji.

Minister Pitera nie chciała komentować tez raportu, ani informacji Radia ZET.

Premier przed kilkoma dniami poinformował, że wydał polecenie, aby zdjąć klauzulę poufności z raportu.

O raport zabiegał m.in. Rzecznik Praw Obywatelskich Janusz Kochanowski oraz szef CBA Mariusz Kamiński. RPO zabiegał o raport od kilku miesięcy, zwracał się w tej sprawie najpierw do minister Julii Pitery, a następnie do premiera Donalda Tuska. W sierpniu zaskarżył nawet do Trybunału Konstytucyjnego przepisy ustawy o ochronie informacji niejawnych. Przed kilkoma dniami RPO otrzymał raport i zapowiedział, że po jego odtajnieniu część jawna zostanie opublikowana na stronach RPO.

Pitera mówiła przed kilkoma dniami, że raport został udostępniony także szefowi CBA Mariuszowi Kamińskiemu. "Z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów poszło pismo do Mariusza Kamińskiego z informacją, że może przeczytać (raport) w dowolnym terminie przez niego wskazanym" - powiedziała wtedy Pitera.

Kamiński nie przyszedł na październikowe posiedzenie sejmowej komisji ds. służb specjalnych, która miała się zająć raportem dotyczącym działalności CBA, ponieważ odmówiono mu dostępu do tego dokumentu. Premier mówił wówczas, że będzie rozmawiał z Piterą, aby wyjaśniła sprawę. Pitera mówiła, że Kamiński będzie mógł się zapoznać z raportem dopiero, kiedy skończy się nim zajmować sejmowa komisja śledcza do spraw nacisków.

Pitera przekazała premierowi Tuskowi materiał dotyczący działalności CBA w grudniu 2007 r. W lutym br. na posiedzeniu sejmowej komisji tłumaczyła, że raport ten jest jedynie notatką powstałą w formie elektronicznej, nie ma podpisu, ani tytułu, nie posiada też oznaczeń kancelaryjnych. Później, w kwietniu stwierdziła, że raport jest oficjalnym dokumentem opatrzonym klauzulą "tajne" i przechowywanym w kancelarii tajnej. Od początku nie chciała podawać żadnych jego szczegółów tłumacząc, "że jest materiałem pomocniczym, przygotowanym dla premiera, a nie informacją".

pap, keb