Czechy zapowiadają solidność i profesjonalizm

Czechy zapowiadają solidność i profesjonalizm

Dodano:   /  Zmieniono: 
photos.com 
Czeski wicepremier i minister ds. europejskich Alexandr Vondra zapewnił, że rozpoczynające się od nowego roku rotacyjne przewodnictwo Czech w UE będzie "solidne" i "profesjonalne".

"Zamierzamy objąć przewodnictwo w UE od 1 stycznia, mimo wątpliwości, które pojawiają się w pewnych mediach" - mówił Vondra na konferencji prasowej w Paryżu. "Myślę, że wykonamy w Pradze solidną i profesjonalną robotę" w czasie sześciomiesięcznego przewodnictwa, które Praga przejmie po Francji - dodał.

Jak oświadczył, czeski premier Mirek Topolanek nie musi niczego zazdrościć prezydentowi Francji Nicolasowi Sarkozy'emu, którego przewodnictwo była naznaczone - jak napisała agencja AFP - wielokierunkową aktywnością.

Według Vondry, Topolanek "bardzo przypomina" Sarkozy'ego. "To człowiek dynamiczny, z poczuciem odpowiedzialności na scenie międzynarodowej i na którego można liczyć w razie problemu" - zapewniał.

Zapytany o eurosceptycyzm prezydenta Vaclava Klausa i części polityków, czeski wicepremier oświadczył, że nie spodziewa się manewrów "destabilizujących", a raczej "przerwania ognia" w kwestiach europejskich.

W czasie poniedziałkowej debaty Parlamentu Europejskiego w Strasburgu Sarkozy, wsparty przez szefa Komisji Europejskiej Jose Barroso, skrytykował Klausa, m.in. za porównania UE do ZSRR i niechęć do unijnej flagi. Sarkozy uczynił w ten sposób aluzję do zapowiedzi Klausa, że nawet na czas czeskiego przewodnictwa nie wywiesi na zamku w Hradczanach unijnej flagi.

W Paryżu, gdzie Vondra ma przygotować przejęcie unijnego przewodnictwa, zaplanowane są jeszcze jego rozmowy z sekretarzem stanu do spraw europejskich Bruno Le Maire'em.

pap, keb