Kraje postsowieckie tworzą siły szybkiego reagowania

Kraje postsowieckie tworzą siły szybkiego reagowania

Dodano:   /  Zmieniono: 
Kraje poradzieckiej Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym (ros. ODKB) zdecydowały o utworzeniu wspólnych sił szybkiego reagowania.

Decyzja ta zapadła podczas szczytu ODKB, który zebrał się w tym dniu na Kremlu.

W skład tej regionalnej organizacji wojskowej wchodzą Rosja, Białoruś, Armenia, Kazachstan, Uzbekistan, Tadżykistan i Kirgistan. W spotkaniu w Moskwie uczestniczyli prezydenci wszystkich krajów członkowskich.

Doradca prezydenta Rosji ds. polityki zagranicznej Siergiej Prochodźko poinformował, że do zadań tych sił - oprócz odpierania agresji z zewnątrz - należeć będzie przeprowadzanie operacji specjalnych w walce z międzynarodowym terroryzmem, ekstremizmem, transgraniczną przestępczością zorganizowaną i przemytem narkotyków, a także udział w usuwaniu skutków klęsk żywiołowych i katastrof technogennych.

Prichodźko przekazał również, że wspólne siły szybkiego reagowania ODKB będą stacjonować na terytorium Federacji Rosyjskiej.

Zakłada się, że powstaną one na bazie 98. gwardyjskiej dywizji wojsk powietrzno-desantowych z Iwanowa, 300 km na północny wschód od Moskwy, i 31. gwardyjskiej brygady szturmowej wojsk powietrzno- desantowych z Uljanowska, 800 km na południowy wschód od stolicy Rosji.

Kazachstan ma wyznaczyć do nich brygadę desantowo-szturmową, a pozostałe państwa - po batalionie.

Ambasador Rosji przy NATO Dmitrij Rogozin nie wykluczył, że jedną z baz tych sił może być Manas koło Biszkeku.

Obecnie jest to baza wojsk USA i ich sojuszników z NATO, uczestniczących w operacji antyterrorystycznej w Afganistanie. Jednak władze Kirgistanu w przeddzień szczytu ODKB w Moskwie ogłosiły, że wycofują zgodę na korzystanie przez Stany Zjednoczone i ich koalicjantów z tego obiektu.

O konieczności utworzenia wspólnych sił szybkiego reagowania ODKB po raz pierwszy wspomniał prezydent Rosji Dmitrij Miedwiewdiew podczas szczytu tej organizacji we wrześniu 2008 roku w Moskwie, wkrótce po rosyjsko-gruzińskiej wojnie o Osetię Południową. Rosja była wówczas o krok od poważnej konfrontacji z Zachodem.

Wszelako nie wszyscy sojusznicy Moskwy kwapili się do zgłaszania akcesu do takich sił. Zastrzeżenia miały przede wszystkim Białoruś i Uzbekistan. Rosji udało się przełamać opór tych państw obietnicami pomocy finansowej i gospodarczej dla Mińska i Taszkentu.

Według dziennika "Kommiersant", utworzenie wspólnych sił szybkiego reagowania ODKB przekształci tę organizację w pełnowartościowy sojusz wojskowo-polityczny.

Dziennik jest też zdania, że Rosja forsowała utworzenie wspólnych sił szybkiego reagowania ODKB, gdyż jest zaniepokojona, iż Zachód próbuje porozumiewać się w sprawach wojskowych z niektórymi członkami tej organizacji z pominięciem Moskwy. Siły te - ocenia "Kommiersant" - najwyraźniej mają scementować ODKB.

Wyzwaniem dla wspólnych sił szybkiego reagowania ODKB - w opinii gazety - może też być zaostrzająca się walka o kontrolę nad nośnikami energii w basenie Morza Kaspijskiego i Azji Środkowej.

Innym powodem powołania wspólnych sił - jak ujęto to w deklaracji końcowej grudniowego szczytu ODKB w Moskwie - jest poważny potencjał konfliktowy w bezpośrednim sąsiedztwie strefy odpowiedzialności organizacji.

"Kraje ODKB apelują do państw NATO o rozważenie możliwych konsekwencji rozszerzenia NATO na Wschód i rozmieszczenia nowych obiektów obrony przeciwrakietowej u granic członków ODKB" - podkreślono w dokumencie.

pap, keb

Pitbul: pies na polityków. Nowy portal rozrywkowy zaprasza!