Sławę i chwałę Łódź przeżywała nie tylko w czasach Reymonta i świetności Filmówki. W II Rzeczypospolitej była stolicą sztuki awangardowej na światowym poziomie. Teraz miasto ma ambicje (i spore szanse) na to, by do tej tradycji powrócić.
Szukanie awangardy w Łodzi to zresztą czysta przyjemność. Najstarsze w Polsce muzeum sztuki awangardowej, jeden z najważniejszych w Europie festiwali fotografii, pierwszy w naszym kraju festiwal designu, słynna galeria sztuki nowoczesnej. To wszystko w Łodzi, czyli mieście, które kojarzy się z bezrobociem i zrujnowanymi fabrykami. Teraz, już po raz drugi w swojej historii, Łódź wyrasta na polską stolicę awangardy. W Łodzi w zasadzie nie było tradycyjnych elit. Może właśnie dlatego miasto okazało się schronieniem dla sztuki awangardowej.
Więcej możesz przeczytać w 8/2009 wydaniu tygodnika Wprost .
Archiwalne wydania tygodnika Wprost dostępne są w specjalnej ofercie WPROST PREMIUM oraz we wszystkich e-kioskach i w aplikacjach mobilnych App Store i Google Play.