Uprowadzone misjonarki uratowane

Uprowadzone misjonarki uratowane

Dodano:   /  Zmieniono: 
Maria Teresa Olivero i Caterina Giraud, zakonnice porwane 9 listopada w Kenii, za kilka dni powrócą do ojczyzny po prawie trzech miesiącach przetrzymywania przez somalijskich „komando”, podaje „Corierre della sera”.
Siostry zostały uprowadzone z ich domu w El Wak na terenie kenijskiej prowincji Mandera niedaleko granicy z Somalią przez grupę prawie 200 uzbrojonych mężczyzn, a następnie wywiezione do Somalii, gdzie w miejscowości Bar Dheera, były wiezione przez 102 dni.

Po uwolnieniu obie kobiety zostały przewiezione do Kenii skąd za kilka dni powrócą do Włoch. Do tego czasu opieką nad nimi zajmie się ambasador Włoch w Nairobi. „Jesteśmy bardzo szczęśliwe mogąc być tutaj" powiedziała siostra Oliviero tuż po uwolnieniu. W rozmowie telefonicznej z Radiem Vaticana podziękowały papieżowi za zaangażowanie w ich uwolnienie i wyznały, że przez te miesiące ich największym oparciem była wiara.

Swoje zadowolenie i wdzięczność dla osób zaangażowanych bezpośrednio w odbicie zakładniczek  wyrazili także czołowi politycy Włoch jak premier Berlusconi i prezydent Giorgio Napolitano. Minister spraw zagranicznych Frattini powiedział, że przy uwalnianiu sióstr nie zapłacono okupu i nie doszło do rozlewu krwi. Rząd włoski od początku uznał takie postępowanie za zbyt niebezpieczne i prosił lokalne władze o stosowanie przedsięwzięcie bardziej ostrożnych metod.

Obie siostry zapowiedziały, że mimo porwania nie zaprzestaną swojej działalności misjonarskiej w Kenii, gdzie pracują już od wielu lat pomagając uciekinierom z Somalii i chorym na epilepsję.

ts