Graś będzie ministrem w Kancelarii Premiera

Graś będzie ministrem w Kancelarii Premiera

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. A. Jagielak /Wprost
Poseł PO Paweł Graś zostanie nie tylko rzecznikiem rządu, ale także sekretarzem stanu – dowiedział się „Wprost”. –Nie przypominam sobie premiera, który miałby w swojej kancelarii więcej ministrów niż Donald Tusk – mówi Jan Dziedziczak, rzecznik rządu Jarosława Kaczyńskiego.
W historii III RP rzecznicy rządów najczęściej mieli rangę podsekretarzy stanu. W przypadku Grasia jest to niemożliwe, bo mandat posła można łączyć jedynie z funkcją sekretarza stanu.
Z ustaleń „Wprost" wynika, że w Kancelarii Premiera brano pod uwagę jeszcze jeden scenariusz. Według niego, Graś miał pełnić funkcję rzecznika nieformalnie, wyłącznie jako poseł. – Ten wariant był jednak czysto teoretyczny. Paweł jest na tyle poważną postacią w partii, że nie wyobrażam sobie, by pełnił funkcje rzecznika z doskoku. A po drugie, to ciężka praca i ranga sekretarza stanu po prostu mu się należy – tłumaczy rozmówca „Wprost" z kierownictwa PO.
- Rozwiązanie z sekretarzem stanu jest lepsze. Rzecznik ma wtedy mocniejszą pozycję w kontaktach z ministrami. Ranga ma znaczenie także dla protokołu dyplomatycznego podczas podróży zagranicznych. A poza wszystkim, to jak się leci samolotem, to wygodniej się siedzi w klasie biznes niż w ekonomicznej. Innymi słowy, lepiej jeść biały chleb nad morzem czarnym niż czarny nad morzem białym - komentuje Michał Tober, rzecznik rządu Leszka Millera, który także był sekretarzem stanu.
Inaczej na tę sprawę patrzy Jan Dziedziczak, rzecznik z czasów Jarosława Kaczyńskiego (nie był ani sekretarzem, ani podsekretarzem; pełnił za to funkcję głównego doradcy premiera). – Od rangi ważniejsze jest zaufanie szefa rządu i swobodny dostęp do niego. Moją uwagę zwraca jednak co innego. Nie przypominam sobie żadnego premiera, który miałby tylu ministrów w swojej kancelarii, co Tusk – mówi Dziedziczak. W kierownictwie Kancelarii Premiera zasiada obecnie jedenaście osób. Nowy rzecznik rządu będzie dwunasty.

Dziennikarzom „Wprost" nie udało się skontaktować z Pawłem Grasiem.

Paweł Graś przynudza - Pitbul.pl poleca !