Państwa Unii Europejskiej zgodziły się, by Rosja i Turcja uczestniczyły w niektórych spotkaniach Partnerstwa Wschodniego.
"Wszyscy się zgodzili, by w zależności od tematów, rozpatrując każdy przypadek osobno, proponować Rosji i Turcji możliwość uczestniczenia wraz z nami w dyskusji" - oświadczył minister spraw zagranicznych Francji Bernard Kouchner po spotkaniu z szefami dyplomacji państw UE w Brukseli.
pap, keb
"Nie możemy powielić tego, co już trochę nastąpiło w NATO - czyli dać Rosji odczuć, że jest całkowicie otoczona" - dodał Kouchner.
Komisja Europejska zaproponowała, by w ramach Partnerstwa Wschodniego - które ma zostać zatwierdzone na szczycie UE 19 i 20 marca - przyznać do 2013 r. dodatkowe 350 mln euro sześciu byłym republikom sowieckim sąsiadującym z UE: Ukrainie, Mołdawii, Gruzji, Azerbejdżanowi, Armenii i Białorusi, jeśli się zdemokratyzują.
Kouchner dodał, że o ewentualności udziału Rosji w niektórych rozmowach Partnerstwa wspomniano podczas ostatniego spotkania z szefem rosyjskiej dyplomacji Siergiejem Ławrowem 11 lutego w Moskwie.
Co zaś do Turcji, to jej zaproszenie od czasu do czasu Kouchner uznał za "naturalne", zaważywszy na jej sąsiedztwo z południowymi uczestnikami Partnerstwa: Armenią, Azerbejdżanem i Gruzją.pap, keb