Jest niemal pewne, że następnym sekretarzem generalnym NATO będzie obecny premier Danii, podaje „Niezawisimaja gazieta”
Kandydaturę premiera Danii Andersa Fogh Rasmussena poparli już liderzy Francji, Wielkiej Brytanii i Niemiec. Nominacja nowego sekretarza generalnego zbiega się z przygotowaniami do sześćdziesięciolecia NATO, stąd tak wiele się mówi o konieczności zmian. Polityka obecnego sekretarza generalnego Jaapa de Hoop Scheffera, który popierał konflikt w Iraku i nie był obiektywny w wielu sytuacjach konfliktowych, nie odpowiada prezydentowi Stanów Zjednoczonych, który dąży do rozwiązywania trudnych problemów. USA ma zaś decydujący głos w sprawie wyboru lidera NATO, pisze dziennik.
Jeszcze przed kilkoma dniami mówiło się, że równie duże szanse jak Rasmussen na zastąpienie Scheffera mają politycy z Polski, Norwegii, Czech i Kanady. Teraz jednak coraz głośniej jest o tym, że to właśnie premier Danii będzie nowym liderem NATO. Przeciw jego kandydaturze występuje Turcja, która wciąż pamięta skandal z opublikowanymi w 2006 roku w Danii karykaturami Mahometa.
„Niezawisimaja gazieta" podaje, że odnośnie stosunków z Rosją Rasmussen stwierdził: „Unia nie popiera izolacji Rosji od reszty krajów. Wręcz przeciwnie, Unii potrzebna jest Rosja, a Rosji Unia. Przed obiema stronami stoją bowiem wyzwania i problemy związane z bezpieczeństwem i walką z terroryzmem. Unia nie jest wrogiem Rosji.”
OP
Jeszcze przed kilkoma dniami mówiło się, że równie duże szanse jak Rasmussen na zastąpienie Scheffera mają politycy z Polski, Norwegii, Czech i Kanady. Teraz jednak coraz głośniej jest o tym, że to właśnie premier Danii będzie nowym liderem NATO. Przeciw jego kandydaturze występuje Turcja, która wciąż pamięta skandal z opublikowanymi w 2006 roku w Danii karykaturami Mahometa.
„Niezawisimaja gazieta" podaje, że odnośnie stosunków z Rosją Rasmussen stwierdził: „Unia nie popiera izolacji Rosji od reszty krajów. Wręcz przeciwnie, Unii potrzebna jest Rosja, a Rosji Unia. Przed obiema stronami stoją bowiem wyzwania i problemy związane z bezpieczeństwem i walką z terroryzmem. Unia nie jest wrogiem Rosji.”
OP