"Przystąpienie Polski do NATO dało gwarancje bezpieczeństwa"

"Przystąpienie Polski do NATO dało gwarancje bezpieczeństwa"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Przystąpienie Polski do NATO dało wam miejsce przy stole sojuszników, ostateczne gwarancje bezpieczeństwa - powiedział sekretarz generalny NATO Jaap de Hoop Scheffer. Wśród najważniejszych wyzwań stojących przed Sojuszem wymienił m.in.: kontynuowanie zaangażowania w Afganistanie i stosunki z Rosją.

Sekretarz generalny NATO wraz z premierem Donaldem Tuskiem uczestniczy w  trwającej w Warszawie konferencji "NATO wyzwania i zadania".

Scheffer zapewnił, że drzwi do NATO pozostają otwarte dla nowych członków Sojuszu. "Jesteśmy to winni wszystkim zainteresowanym państwom teraz i w  przyszłości. Rozszerzenie NATO to proces ciągły. Wiemy, że kolejne państwa chcą iść tą drogą" - powiedział. Przypomniał, że na zbliżającym się szczycie NATO w  Strasburgu do Sojuszu zostaną przyjęte Albania i Chorwacja.

Sekretarz dodał, że przystąpienie do NATO Polski, Czech i Węgier oznaczało dla Europy koniec wcześniejszych podziałów oraz nowy początek. "Była to  demonstracja prawa każdego europejskiego narodu do określenia swojej drogi swoim wolnym wyborem" - dodał. Jaap de Hoop Scheffer ocenił, że był to "ogromny krok do wolnej, niepodległej Europy". Zaznaczył, że "Czechy, Węgry oraz Polska zintegrowały się w sposób gładki z Sojuszem".

Wśród najważniejszych wyzwań, stojących przed Sojuszem Scheffer wymienił zaangażowanie w Afganistanie. "Nie wolno zapominać, że jesteśmy na jednej linii walki z terroryzmem. Stawka jest bardzo wysoka. Porażka nie wchodzi w grę" -  powiedział.

Podkreślił, że NATO musi zapewnić "wystarczającą ilość żołnierzy (...) by  zapewnić bezpieczeństwo w trakcie wyborów w Afganistanie oraz po wyborach". Podkreślił, że Sojusz odniósł sukces w szkoleniu afgańskiej armii, a teraz musi się zastanowić nad rozbudową afgańskiej policji.

Zdaniem Scheffera NATO powinno pomóc Afgańczykom także budować instytucje, walczyć z przestępczością i z korupcją, oraz z problemem narkotykowym.

Scheffer powiedział, że gdy NATO rozpoczęło proces poszerzenia, to pojawiły się rosyjskie obawy, że może dojść do alienacji Rosji. Podkreślił, że NATO stało na stanowisku, że "przyszłość Europy nie może być zakładnikiem starych koncepcji stref wpływów". "Gdy to podejście było zrównoważone, zadziałało" - powiedział.

Zaznaczył, że w ciągu pięciu lat NATO liczba członków Sojuszu wzrosła z 16 do  26. Powiedział, że NATO "jest w stanie pogłębiać relacje z Rosją", zawieszone po  rosyjskiej interwencji w Gruzji.

Podkreślił, że "proces poszerzenia NATO pozostaje częścią strategii konsolidowania Europy jako niepodzielnej przestrzeni bezpieczeństwa".

"Równocześnie jasne jest, że relacje NATO-Rosja są zbyt wartościowe, by mogły gdzieś zamknąć się w kłótniach" - powiedział. Zaznaczył, że sporne kwestie dotyczą m.in. Kosowa czy obrony przeciwrakietowej. Wśród wyzwań, stojących przed Rosją i NATO wymienił m.in. Afganistan, walkę z terroryzmem, piractwem.

"NATO i Rosja muszą - jak powiedział - budować partnerstwo oparte na  zaufaniu, które zachęca do dialogu we wszystkich kwestiach, nie tylko w tych, w  których się zgadzamy".

Scheffer przypomniał, że przed tygodniem ministrowie spraw zagranicznych uzgodnili powrót do spotkań NATO-Rosja. Zaznaczył, że NATO nie podziela stanowiska Rosji w kwestii Osetii i Abchazji, ani nie wyraża zgody na  umieszczenie tam rosyjskich baz wojskowych. "Ale rozmawiajmy o tym. Brak rozmowy nie jest opcją, którą bierzemy pod uwagę" - powiedział.

Szef NATO mówił także o udziale Polski w misjach sojuszniczych. Przypomniał, że Polska ma około 1600 żołnierzy o operacji ISAF w Afganistanie. "W przyszłym tygodniu jadę do prowincji Ghazni, by odwiedzić polskich żołnierzy" -  zapowiedział. Dodał, że ponadto 285 żołnierzy polskich służy w KFOR (w Kosowie).

Scheffer powiedział, że koszty członkostwa w NATO "pozostały skromne". "Przyznamy, że nie są one minimalne, ale mogą być rozłożone na dłuższy okres. Konieczne reformy wojskowe naszych nowych sojuszników będą musiały być ambitne" - zaznaczył.

Prezes Business Centre Club Marek Goliszewski wyróżnił sekretarza generalnego NATO Jaapa de Hoop Scheffera nagrodą BCC.

Premier rozmawiał potem sam na sam z sekretarzem generalnym NATO. Tematem rozmów była przyszłość misji w Afganistanie oraz wyzwania stojące przed Sojuszem Północnoatlantyckim. Podczas rozmowy szef rządu oraz sekretarz generalny NATO zwrócili uwagę na potrzebę stworzenia nowej koncepcji strategicznej Sojuszu. Odnieśli się także do aktualnych priorytetów NATO, związanych z zaangażowaniem w misjach wojskowych krajów członkowskich Paktu Północnoatlantyckiego.

W Afganistanie znajduje się ok. 70 tysięcy obcych wojsk, z czego 33 tysiące to Amerykanie. W prowincji Ghazni służy obecnie ok. 1600 polskich żołnierzy. Niebawem czwartą już zmianę polskiego kontyngentu w misji ISAF zastąpią żołnierze kolejnej.

W najbliższym czasie spodziewany jest wzrost zagrożenia działaniami rebeliantów w rejonie, w którym służą Polacy. Większe niebezpieczeństwo spowodowane jest m.in. nadejściem wiosny, która wraz topnieniem śniegu umożliwia bojownikom powrót do aktywności oraz planowanymi na sierpień wyborami prezydenckimi w Afganistanie, a także prowadzeniem przez Amerykanów wzmożonych działań w sąsiednich prowincjach.

Tusk i Scheffer - jak podano w komunikacie - poruszyli również kwestię stanowiska nowej administracji Stanów Zjednoczonych wobec tarczy antyrakietowej. CIR nie podało jednak szczegółów rozmowy.

Nowa amerykańska administracja nie składa deklaracji, czy system powstanie. Powtarzane jest jedynie stanowisko Baracka Obamy z kampanii prezydenckiej, że trzeba udowodnić, iż system działa i jest ekonomicznie opłacalny.

Na początku marca "New York Times" napisał, że prezydent Barack Obama w tajnym liście do prezydenta Dmitrija Miedwiediewa zaoferował rezygnację z umieszczenia w Polsce i Czechach elementów tarczy antyrakietowej, jeśli Moskwa pomoże USA zapobiec uzbrojeniu się Iranu w rakiety dalekiego zasięgu.

Obama zdementował te rewelacje, zapewniając, że w liście do Miedwiediewa nie było propozycji zwiększenia przez Rosję nacisków na Iran w zamian za rezygnację z tarczy.

W sierpniu ub. roku została podpisana polsko-amerykańska umowa w sprawie instalacji w Polsce elementów tarczy antyrakietowej. Tarcza ma chronić terytorium USA, ich wojska oraz terytoria sojuszników z NATO przed atakiem rakietowym.

Sekretarz generalny NATO przyjechał do Polski w związku z obchodami 10. rocznicy przystąpienia naszego kraju do Sojuszu.

ND, PAP

Cud! Radio Maryja broni Wałęsy!
Nagranie