"Władze białoruskie chcą unormowania sytuacji z ZPB"

"Władze białoruskie chcą unormowania sytuacji z ZPB"

Dodano:   /  Zmieniono: 
W ocenie marszałka Senatu Bogdana Borusewicza to, że władze białoruskie pozwoliły na zjazd Związku Polaków na Białorusi w Grodnie, świadczy o ich chęci unormowania sytuacji z organizacją.

"Fakt, że odbył się zjazd, wskazuje na to, że strona białoruska także chce unormowania sytuacji" - powiedział Borusewicz.

Jego zdaniem, istotne jest to, że Andżelika Borys uzyskała potwierdzenie swojego przywództwa i to, że Związek mimo problemów oraz braku akceptacji przez władze białoruskie działa.

Borusewicz podkreślił, że odbycie zjazdu w miarę bezproblemowy sposób może być oceniany jako "pierwszy krok" w unormowaniu stosunków między władzą na  Białorusi a Związkiem.

Wyraził nadzieję, że za takimi działaniami Białorusi pójdą kolejne kroki, czyli rozmowy z Borys i pełna akceptacja funkcjonowania Związku.

Pytany, czy można uznać, że to właśnie dzięki zabiegom polskiej dyplomacji doszło do zjazdu odparł, że "w jakiś sposób tak". Zaznaczył jednak, że główny w  tym udział mieli sami działaczy ZPB i ich nieugięta postawa.

Jako "właściwe działania" ocenił upoważnienie Borys przez Związek do  prowadzenia z władzami białoruskimi rozmów na temat ponownej legalizacji ZPB. "Będziemy oczekiwać pozytywnej odpowiedzi z drugiej strony" - powiedział Borusewicz, ale co do efektów takich rozmów on sam jest umiarkowanym optymistą.

Zjazd Związku Polaków na Białorusi upoważnił w niedzielę prezes Andżelikę Borys do prowadzenia z władzami białoruskimi rozmów na temat ponownej legalizacji ZPB. W przyjętej na niedzielnym zjeździe odezwie do Alaksandra Łukaszenki delegaci zaapelowali, by prezydent "poparł ustanowienie normalnych stosunków między władzami białoruskimi a Związkiem Polaków".

Zdaniem Borusewicza, fakt odbycia zjazdu wpłynie na stanowisko polskiej dyplomacji na poniedziałkowym szczycie UE, gdzie będzie rozstrzygana sprawa tego, czy Unia wznowi sankcje wizowe wobec przedstawicieli reżimu w Mińsku, czy  na kolejne pół roku utrzyma ich zawieszenie.

Marszałek poinformował także, że złożył gratulacje Andżelice Borys w związku z jej ponownym wyborem.

ND, PAP