Suranyi: nie jestem kandydatem na premiera Węgier

Suranyi: nie jestem kandydatem na premiera Węgier

Dodano:   /  Zmieniono: 
Uważany dotąd za najbardziej prawdopodobnego przyszłego premiera Węgier ekonomista i były szef banku centralnego Gyoergy Suranyi, oświadczył, że nie można go uważać za kandydata na to stanowisko - informują węgierskie media.
Suranyi podkreślał, że za konieczny warunek zaakceptowania przezeń nominacji na premiera uważa poparcie wszystkich partii w parlamencie, w tym opozycyjnego Fideszu.

"Takie poparcie ewidentnie się nie wyłoniło" - powiedział Suranyi, dodając, że w związku z tym nie można go uważać za kandydata na szefa rządu.

Jak informuje agencja MTI, nadal trwają rozmowy Węgierskiej Partii Socjalistycznej (MSZP) i Związku Wolnych Demokratów (SZDSZ) na temat kandydatury na premiera. Fidesz, który opowiada się za rozpisaniem przedterminowych wyborów, nie bierze w nich udziału.

Po rezygnacji w weekend Ferenca Gyurcsanya ze stanowiska premiera MSZP i SZDSZ zgodziły się, że razem będą zapewniać większość parlamentarną nowemu gabinetowi i szukać kandydata na jego szefa nie wśród polityków, tylko wśród osób o społecznym i zawodowym autorytecie.

Media sugerowały, że największe szanse miałby właśnie 55-letni Suranyi. Kierował on węgierskim Bankiem Narodowym w latach 1991-92 i 1995-2000. Był współautorem reform oszczędnościowych rozpoczętych w 1995 roku, które pomogły Węgrom pokonać deficyt budżetowy.

pap, em

Pitbul: Dlaczego Jarosław Kaczyński nie lubi swojego profilu? Sprawdź!