"Będziemy chcieli pokazać w segmentach merytorycznych, co udało się SLD w polityce zagranicznej, gospodarce, edukacji, sprawach socjalnych" - poinformował w środę PAP szef Sojuszu Grzegorz Napieralski.
Jak ocenił, to było "dobre 10 lat dla Sojuszu, ale przede wszystkim dla Polski".
W najbliższą sobotę w Poznaniu odbędzie się konwencja wyborcza inaugurującą kampanię do Parlamentu Europejskiego komitetu wyborczego SLD-UP.
Podczas konwencji przewidywane jest wystąpienie Napieralskiego i liderów lewicy. Gośćmi specjalnymi będą m.in. lider Partii Europejskich Socjalistów, premier Danii w latach 1993-2001 Poul Nyrup Rasmussen (w wyborach do Parlamentu Europejskiego w 2004 roku uzyskał rekordową liczbę głosów - ponad 407 tys.) oraz szef Grupy Parlamentarnej PES w Parlamencie Europejskim Martin Schulz. Zaprezentowani zostaną liderzy list okręgowych w wyborach do PE.
Sojusz planuje też inne spotkania, na których - zapowiada Napieralski - zaakcentowane będą "wartość dbałości o stabilność na scenie politycznej".
"Jesteśmy dowodem na to, że można uprawiać politykę stabilną, przeżywać kryzysy i być lojalnym wobec wyborców" - powiedział szef Sojuszu. Poinformował, że wkrótce ukaże się także publikacja, która skupi dorobek SLD i pokaże, że partia jest silna, ma wizję, swoją przeszłość i przyszłość oraz "niesamowity dorobek".
Jak dodał, na spotkanie w Warszawie zostanie zaproszonych "wiele osób, które tworzyły SLD, pracowały dla SLD, współtworzyły program partii, uczestniczyły w rządach i współtworzyły również politykę regionalną".
Napieralski nie wykluczył obecności nikogo z lewicy, w tym b. prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego, pierwszego przewodniczącego SLD Leszka Millera, a także Józefa Oleksego, Krzysztofa Janika. "Każda z tych osób wniosła wiele dla SLD, ale również dla Polski" - podkreślił.
SLD utworzono 15 kwietnia 1999 r. Pierwszym szefem ugrupowania został Leszek Miller.
pap, keb
Zobacz, jak zbija się kapitał polityczny na ludzkiej tragedii! Video