Mimo szalejącego kryzysu ekonomicznego zarobki szefów największych polskich banków wzrosły w ubiegłym roku o ok. 25 procent. Rekordzistą jest prezes banku BPH Józef Wencer, który w 2008 roku zarobił 6,41 miliona złotych – informuje "Gazeta Prawna"
Niewiele niższe są wynagrodzenia prezesów innych banków – szef Pekao SA Jan Krzysztof Bielecki zarobił w ubiegłym roku 4,46 miliona złotych, prezes ING Banku Śląskiego Brunon Bartkiewicz 3,06 miliona złotych, a Bogusław Kott z Millenium 2,17 miliona złotych.
Rosnące wynagrodzenia prezesów towarzyszą spadającym zyskom banków, które by ratować swoje finanse podnoszą opłaty za niektóre usługi nawet o 35 procent. Dodatkowo w 2009 roku pracę straciło już ok. 5 tysięcy szeregowych pracowników banków, a do końca roku liczba ta może zwiększyć się do kilkunastu tysięcy.
Sytuacja, w której mimo spadku zysków instytucji z sektora bankowego rosną wynagrodzenia kierujących nimi osób jest, zdaniem ekspertów z Komisji Nadzoru Finansowego, efektem zbyt wysokiego premiowania ryzyka ponoszonego przez banki. Stanisław Kluza, szef Komisji Nadzoru Finansowego jest zdania, że taka polityka płacowa jest szkodliwa dla banku i jego klientów.
"Gazeta Prawna", arb
Rosnące wynagrodzenia prezesów towarzyszą spadającym zyskom banków, które by ratować swoje finanse podnoszą opłaty za niektóre usługi nawet o 35 procent. Dodatkowo w 2009 roku pracę straciło już ok. 5 tysięcy szeregowych pracowników banków, a do końca roku liczba ta może zwiększyć się do kilkunastu tysięcy.
Sytuacja, w której mimo spadku zysków instytucji z sektora bankowego rosną wynagrodzenia kierujących nimi osób jest, zdaniem ekspertów z Komisji Nadzoru Finansowego, efektem zbyt wysokiego premiowania ryzyka ponoszonego przez banki. Stanisław Kluza, szef Komisji Nadzoru Finansowego jest zdania, że taka polityka płacowa jest szkodliwa dla banku i jego klientów.
"Gazeta Prawna", arb