Lech Kaczyński odwoła Piotra Kownackiego w ciągu kilku dni – nieoficjalnie dowiedział się „Wprost”.
- Prezydent czeka z podpisaniem dymisji Kownackiego do podjęcia ostatecznej decyzji o tym, kto będzie jego następcą – mówi „Wprost" osoba z otoczenia Kaczyńskiego. Właśnie dlatego nie odwołał go od razu po wywiadzie dla „Dziennika" a tylko wysłał na przymusowy urlop. – Prezydent nie chce, żeby był wakat na stanowisku szefa kancelarii. Decyzja o dymisji jest jednak przesądzona, prezydenta bardzo zabolały słowa Kownackiego, którego do zeszłego tygodnia uważał nie tylko za swojego współpracownika, ale także przyjaciela – twierdzi nasz informator.
Kto będzie nowym szefem Kancelarii Prezydenta? Według „Rzeczpospolitej", największe szanse mają szef BBN Aleksander Szczygło, dotychczasowy zastępca Kownackiego Władysław Stasiak i posłanka PiS Elżbieta Jakubiak.
Kłopoty Kownackiego zaczęły się od wywiadu dla „Dziennika", w którym zarzucił prezydentowi bałagan organizacyjny i chaotyczny sposób pracy.