Wybór rad nadzorczych TVP i Polskiego Radia to nie żadne porozumienie polityczne tylko próba uporządkowania mediów publicznych – uważa rzecznik klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak. – To PO chce dokonać skoku na media odrzucając sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, by wprowadzić do KRRiT swoich ludzi – podkreślał w TVN24 poseł PiS.
Błaszczak liczy teraz na to, że teraz minister skarbu Aleksander Grad nominuje swoich przedstawicieli do rad nadzorczych i umożliwi im rozpoczęcie funkcjonowania: – Mam nadzieję, że minister Grad nie będzie zwlekał z nominacją blokując działania nowo powołanych rad nadzorczych, broniąc w ten sposób prezesa TVP Piotra Farfała – podkreślał poseł PiS.
Rzecznik klubu PiS uważa, że jeżeli ktoś w Polsce dokonuje obecnie politycznej próby przejęcia mediów publicznych to jest to PO. – Platforma chce odrzucić w Sejmie sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, mimo że jest ono przygotowane zgodnie ze wszystkimi wymogami formalnym. Robi to tylko po to, aby doprowadzić do rozwiązania Rady i wprowadzić do niej swoich ludzi.
TVN24, arb
Rzecznik klubu PiS uważa, że jeżeli ktoś w Polsce dokonuje obecnie politycznej próby przejęcia mediów publicznych to jest to PO. – Platforma chce odrzucić w Sejmie sprawozdanie Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji, mimo że jest ono przygotowane zgodnie ze wszystkimi wymogami formalnym. Robi to tylko po to, aby doprowadzić do rozwiązania Rady i wprowadzić do niej swoich ludzi.
TVN24, arb