Fundamentaliści chcą głowy Zakajewa

Fundamentaliści chcą głowy Zakajewa

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szariacki sąd Emiratu Kaukaskiego skazał na karę śmierci jednego z liderów czeczeńskich separatystów Achmeda Zakajewa za odstępstwo od islamu, które przejawia się w uznaniu wspieranych przez Moskwę władz Czeczenii.

Swoje postanowienie sąd szariacki oparł, jak sam wyjaśnił, na przesłaniu Doku Umarowa. W roku 2007 Umarow ogłosił się Emirem Kaukazu, co doprowadziło do rozłamu wśród czeczeńskich bojowników. Emirat Kaukazu ma być w zamierzeniu państwem islamistycznym.

Sąd szariacki podał, że po zbadaniu sprawy Zakajewa doszedł do wniosku, że jest apostatą i jego zabicie jest obowiązkiem każdego muzułmanina.

Nawrócony rebeliant

Achmed Zakajew - były bliski współpracownik trzech prezydentów separatystycznej Czeczenii: Dżochara Dudajewa, Zelimchana Jandarbijewa i Asłana Maschadowa, od 2003 roku jako uchodźca polityczny mieszka w Wielkiej Brytanii. W lutym ogłosił, że zamierza wrócić do Czeczenii i sprzyjać budowie trwałego pokoju w regionie.

Rosja nie wyklucza współpracy

Rosja domagała się bezskutecznie od Londynu ekstradycji Zakajewa, oskarżając go o szereg przestępstw, w tym o udział w zbrojnym powstaniu, organizowanie nielegalnych formacji zbrojnych oraz mordowanie cywilów i funkcjonariuszy organów ścigania. Zakajew nie przyznaje się do popełnienia tych czynów. Gdy w lutym Zakajew oświadczył, że zamierza wrócić do Czeczenii Moskwa zapewniła, że "droga do amnestii nie jest nim zamknięta".

PAP, arb