Nie było układu między Brownem a Kadafim

Nie było układu między Brownem a Kadafim

Dodano:   /  Zmieniono: 
Premier Wielkiej Brytanii Gordon Brown zapewnił w środę, że nie dał libijskiemu przywódcy Muammarowi Kadafiemu żadnych zapewnień, iż skazany w 1988 roku za zamach na samolot linii Pan Am, który rozbił się nad szkockim Lockerbie, Abdelbaset al-Megrahi zostanie zwolniony z brytyjskiego więzienia w zamian za kontrakty na ropę.
- Nie było żadnego spisku, żadnego tuszowania, żadnych podwójnych układów, żadnej umowy dotyczącej ropy, żadnych prób, by instruować szkockich ministrów, żadnych prywatnych zapewnień dla pułkownika Kadafiego - przekonywał Brown. - Przedstawiliśmy jasno zarówno Libijczykom, jak i wszystkim innym, że była to decyzja szkockiego rządu.

"Nie chcieliśmy by umarł w więzieniu"

Brown jest krytykowany, odkąd w ubiegłym miesiącu szkockie władze uwolniły śmiertelnie chorego na raka Megrahiego. Dziennikarze dotarli we wtorek do dokumentów, z których wynika, że władze Wielkiej Brytanii nie chciały, aby skazany na dożywocie zamachowiec z Lockerbie dokończył swój wyrok. - Nie chcieliśmy, aby umarł w więzieniu - potwierdził w środę te informacje szef brytyjskiej dyplomacji David Miliband. Taka sytuacja mogła wywołać w świecie arabskim podejrzenia, że za śmierć terrorysty odpowiedzialny jest brytyjski rząd.

270 ofiar Megrahiego

Megrahi został skazany na dożywocie w 2001 roku. Był jedyną osobą skazaną za zamach, w którym zginęło 270 osób. Szkockie władze uwolniły go 20 sierpnia, powołując się na względy humanitarne, po tym gdy lekarze stwierdzili, że jest śmiertelnie chory na raka. Wypuszczanie z więzienia umierających osadzonych to w Szkocji norma. Zwolnieniu Megrahiego sprzeciwiały się Stany Zjednoczone, których obywatele zginęli w zamachu nad Lockerbie.

PAP, arb