Farfał trzyma się mocno

Farfał trzyma się mocno

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piotr Farfał (fot. FORUM) 
Zarząd TVP chce od Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji wyjaśnień w sprawie identyfikacji osób, wybranych w końcu lipca do Rady Nadzorczej TVP. Rada, do tej pory nie została wpisana do rejestru, ponieważ nie podano nr. PESEL jej nowo wybranych członków. Według p.o. prezesa Piotra Farfała, podanie przez KRRiT tylko imion i nazwisk członków w uchwale powołującej nową radę, nie pozwala na jednoznaczną ich identyfikację. Oznacza to, że rada nie może podejmować decyzji, w tym również decyzji o odwołaniu Farfała ze stanowiska prezesa TVP.
W lipcu KRRiT wskazała po ośmiu członków rad nadzorczych w Polskim Radiu i TVP. Swoich przedstawicieli do tych rad w sierpniu wskazał minister skarbu. Na razie KRS wpisał jedynie do składu rady profesor Ewę Nowińską, wyznaczoną przez ministra skarbu. Wnioski w sprawie wpisania pozostałych członków KRS odesłał z powodu braku numerów PESEL.

Szef KRRiT Witold Kołodziejski powiedział PAP w czwartek, że Rada tuż po wyborze wysłała do TVP "imiona, nazwiska, adresy domowe i telefony kontaktowe" nowo wybranych członków rady nadzorczej. - A nawet, później, dosłaliśmy, mimo wszystko, numery PESEL, by ułatwić wykonanie panu Farfałowi jego własnego obowiązku, bo to jest jego obowiązek - dodał. Pytany, kiedy wysłano numery PESEL, odparł, że nie pamięta.

Wiele identycznych nazwisk

W oświadczeniu, zamieszczonym na stronie internetowej TVP, czytamy: "w związku z nieokreśleniem w uchwale KRRiT z 30 lipca 2009 r. danych identyfikacyjnych osób rzekomo wybranych przez KRRiT do Rady Nadzorczej Telewizji Polskiej, zarząd TVP zwrócił się do Departamentu Spraw Obywatelskich MSWiA o podanie, ile osób o nazwiskach wskazanych przez KRRiT znajduje się w ewidencji spisu ludności".

W oświadczeniu TVP Farfał napisał, że wiele osób ma takie same imiona i nazwiska jak te wskazane przez KRRiT do RN TVP.  Z otrzymanej z MSWiA odpowiedzi, jak napisano, wynika m.in., że w bazie MSWiA występuje wiele osób o nazwiskach identycznych z nazwiskami i imionami niektórych członków rady. Np. osób o nazwisku Tomasz Szatkowski jest 117. Łącznie osób o imionach i nazwiskach wymienionych w uchwale KRRiT jest w Polsce 243. TVP zwróci się do przewodniczącego KRRiT z prośbą o ustosunkowanie się do podniesionych wcześniej przez członka KRRiT Lecha Haydukiewicza wątpliwości dotyczących tej kwestii - napisano w oświadczeniu.

"Nie wiadomo, kto został wybrany"

W końcu sierpnia Haydukiewicz pisał w liście skierowanym do p.o. prezesa Piotra Farfała, że tekst uchwały podpisany przez szefa KRRiT zawiera jedynie imiona i nazwiska powołanych osób, co może uniemożliwić ich dokładną identyfikację. W ocenie Haydukiewicza podanie w uchwale KRRiT tylko imion i nazwisk wybranych osób jest uchybieniem, bo nie wiadomo kogo dokładnie uchwała dotyczy. Jak wskazywał Haydukiewicz brakuje w uchwale takich danych jak PESEL lub dokładny adres zameldowania. - Taki stan rzeczy powoduje, iż KRRiT może znaleźć się w sytuacji, w której nie wiadomo kto został wybrany w skład rady nadzorczej TVP - napisał Haydukiewicz w liście również zamieszczonym w czwartek na stronach TVP.

Pierwsze zebranie nowej RN TVP Farfał wyznaczył na 16 września. Nie została ona na razie wpisana do KRS, ponieważ sąd rejestrowy odesłał Farfałowi wniosek o jej rejestrację. Zdecydowały o tym względy formalne - dane części członków rady były niekompletne, brakowało w nich numerów PESEL. TVP informowała, że takie niekompletne dane telewizja otrzymała z Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji. "To jest bardzo infantylny zarzut. Jest oczywiste, że to TVP wypełnia wniosek" - odpierał zarzut przewodniczący KRRiT Witold Kołodziejski.

W lipcu KRRiT wskazała po ośmiu członków rad nadzorczych w Polskim Radiu i TVP. Swoich przedstawicieli do tych rad w sierpniu wskazał minister skarbu. Na razie w ubiegłym tygodniu KRS wpisał jedynie do składu rady wyznaczoną przez ministra skarbu profesor Ewę Nowińską.

pap, dar