Kaczmarek: zawróćcie Wisłę kijem (aktl.)

Kaczmarek: zawróćcie Wisłę kijem (aktl.)

Dodano:   /  Zmieniono: 
Wiesław Kaczmarek z SLD chce zamrozić prywatyzację PZU, PKN Orlen i PKO BP oraz zawiesić reformę emerytalną. Od tych propozycji odcina się nawet lider SLD Leszek Miller.
W opublikowanym w środę wywiadzie dla "Pulsu Biznesu" Wiesław Kaczmarek uważany za eksperta od spraw gospodarczych i kandydata na  ministra skarbu tej partii, zasugerował, że jeśli SLD wygra wybory, zamrozi prywatyzację PZU, PKN Orlen i PKO BP.

"Należy wstrzymać przede wszystkim prywatyzację PZU oraz sprzedaż Orlenu. (...) Nie widzę powodu przyśpieszonej prywatyzacji PKO BP" - powiedział. Zaznaczył co prawda, że jest to jego pogląd, ale zaakceptowany przez kierownictwo SLD.

Zdaniem Kaczmarka, prywatyzacji PZU nie sprzyja w tej chwili afera związana z Grzegorzem Wieczerzakiem (byłym prezesem PZU Życie, przeciwko któremu toczy się postępowanie w związku z podejrzeniem o wyrządzenie szkód finansowych w spółce). Powoduje ona, że akcje grupy nie są postrzegane przez rynek jako bezpieczna inwestycja.

Kaczmarek krytykuje też pośpiech przy sprzedaży akcji PKN Orlen. "Uważam, że ostatnie działania MSP są kolejną próbą tzw. prywatyzacji fiskalnej. Chodzi o zapełnienie kasy Skarbu Państwa. (...) Prywatyzacje tego budżetu już nie uratują. A wykorzystywanie prywatyzacji jako narzędzia do gaszenia pożaru w finansach publicznych jest krótkowzroczne.(...) Zamierzamy radykalnie zmienić podejście do prywatyzacji. Trzeba zastanowić się, jak zagospodarować środki z prywatyzacji, by wspomagały proces ożywiania gospodarki, a nie tylko wypełniały budżetowe dziury" -  powiedział.

Należy - jego zdaniem - również przemyśleć projekt prywatyzacji PKO BP. I tu kolejnym pomysłem jest ewentualne połączenie go z PZU jako ośrodkiem kapitałowym, wokół którego można by skonsolidować rodzime instytucje finansowe, np. również Bank Pocztowy.

Wcześniej Kaczmarek chciał również przyszłym emerytom zawiesić możliwość oszczędzania na przyszłą emeryturę w ramach II filaru, a składkami zasilić budżet. Ten z kolei - jak zauważa Sebastian Bojemski, rzecznik Urzędu Nadzoru nad Funduszami Emerytalnymi (UNFE) obciążyłyby gigantyczne odszkodowania, które wypłacić trzeba by funduszom za złamanie umów i zmianę reguł gry.

Janusz Lewandowski (PO) ma nadzieję, że są to tylko "harce słowne" Wiesława Kaczmarka, które nie wyrażają stanowiska SLD.

"Poseł Kaczmarek uwziął się, żeby szokować opinię publiczną" - skomentował były minister przekształceń własnościowych jego wypowiedzi.

"Propozycja zatrzymania prywatyzacji jest szokująca, bo w roku bieżącym prywatyzacja ma dać 18 mld zł do budżetu, który się pruje" - dodał.

W opinii Lewandowskiego, Kaczmarek powinien wiedzieć, że "to, co prywatne, jest prężniejsze i bardziej obiecujące w polskiej gospodarce", tym bardziej że gospodarka "domaga się impulsów ożywczych", jakimi są prywatyzacje.

em, les, pap