Tylko trzech chętnych zgłosiło się do przetargu na sprzedaż jednej z największych na Ukrainie fabryk chemicznych - Odeskich Zakładów Przyportowych.
Wszystko wskazuje na to, że nie ma wśród nich polskiego inwestora, Jana Kulczyka. Według wcześniejszych doniesień medialnych, firma Kulczyk Holding wraz z rządowym libijskim funduszem Libyan Investment Authority i norweską firmą chemiczną Yara Int., złożyła ofertę zakupu od Ukrainy 99,6 proc. akcji OZP 14 września.
Choć Fundusz Mienia Państwowego nie podał nazw inwestorów, którzy zamierzają walczyć o zakłady chemiczne w Odessie, źródła w ukraińskim rządzie ujawniły ich nazwy. Są to: kontrolowany przez rosyjski Gazprom "SIBUR Holding", "Nortima", związana z ukraińskimi miliarderami Ihorem Kołomojskim i Ołeksandrem Jarosławskim, oraz "Flora Serwis" kojarzona z rosyjskim oligarchą pochodzenia ukraińskiego, Kostiantynem Hryhoryszynem.
Przetarg na prywatyzację Odeskich Zakładów Przyportowych Fundusz ogłosił w połowie lipca. Na sprzedaż wystawiono prawie 99,6 proc. akcji przedsiębiorstwa. Cena wywoławcza wynosi ponad pół miliarda dolarów, jednak władze w Kijowie oczekują, że chętni inwestorzy podwoją tę stawkę.PAP, arb