Na stronach Kancelarii Prezesa Rady Ministrów ujawniono kalendarium dokumentujące działania premiera Donalda Tuska podjęte w związku z ujawnieniem premierowi przez szefa CBA Mariusza Kamińskiego informacji o możliwości popełnienia przestępstwa podczas prac nad tzw. ustawą hazardową. Z kalendarium wynika, że już w sierpniu premier rozmawiał o tej sprawie z głównymi podejrzanymi – ówczesnym szefem parlamentarnego klubu PO Zbigniewem Chlebowskim i ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim. Kancelaria nie ujawniła jednak notatek dokumentujących treść tych rozmów.
12 sierpnia Kamiński przekazał premierowi dokumenty zebrane przez CBA w sprawie „afery hazardowej", a dwa dni później doszło do spotkania szefa CBA z Tuskiem. 26 sierpnia premier spotkał się w tej sprawie z ministrem finansów Jackiem Rostowskim oraz podsekretarzem stanu w ministerstwie finansów Jackiem Kapicą. Premier chciał się dowiedzieć na co miały być przeznaczone dodatkowe opłaty pobierane od firm trudniących się hazardem na rzecz Funduszu Rozwoju Kultury Fizycznej. Pytał również, czy ktoś z osób publicznych interesował się kształtem ustawy. Kapica powiedział, że wiele uwag do ustawy zgłaszał wiceminister gospodarki Adam Szejnfeld z PO, a ustawą interesował się również Zbigniew Chlebowski. Według Kapicy ten ostatni robił to zazwyczaj w czasie omawiania projektów innych ustaw.
Co usłyszał premier?
Po spotkaniu z Kapicą i Rostowskim Tusk spotkał się ze Zbigniewem Chlebowskim od którego chciał się dowiedzieć o skali jego zaangażowania w projekt ustawy hazardowej. W spotkaniu brał również udział wicepremier Grzegorz Schetyna. Według stenogramów podsłuchów CBA opublikowanych w czwartkowej „Rzeczpospolitej" Chlebowski w rozmowie z jednym z biznesmenów, którzy prosili go o przeforsowanie korzystnych dla nich zmian w prawie, powoływał się m.in. na wicepremiera Schetynę.
Co powiedział Tuskowi Chlebowski? Notatki z tego spotkania Kancelaria Premiera nie ujawniła. Nie ujawniła również przebiegu rozmowy z ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim, z którym premier spotkał się w tej sprawie 19 sierpnia. Drzewiecki był autorem pisma, w którym prosił Ministerstwo Finansów o wycofanie z projektu ustawy hazardowej przepisu o dopłatach na Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej. Pismo trafiło do resortu finansów pod koniec czerwca. Już we wrześniu Drzewiecki skierował do ministerstwa kolejne pismo, w którym zmienił swoją decyzję.
Afera za 469 milionów
O niejasnych powiązaniach Chlebowskiego i Drzewieckiego z dwoma śląskimi biznesmenami czerpiącymi zyski z hazardu napisała czwartkowa „Rzeczpospolita" na podstawie materiałów przygotowanych w tej sprawie przez CBA. CBA ustaliło, że obaj politycy usiłowali wycofać z projektu ustawy hazardowej zapis o dopłatach jakie mieliby ponosić właściciele kasyn i salonów gier od każdego zawieranego w nich zakładu. Zdaniem CBA Skarb Państwa straciłby na tej poprawce 469 milionów złotych.
PAP, arb
Co usłyszał premier?
Po spotkaniu z Kapicą i Rostowskim Tusk spotkał się ze Zbigniewem Chlebowskim od którego chciał się dowiedzieć o skali jego zaangażowania w projekt ustawy hazardowej. W spotkaniu brał również udział wicepremier Grzegorz Schetyna. Według stenogramów podsłuchów CBA opublikowanych w czwartkowej „Rzeczpospolitej" Chlebowski w rozmowie z jednym z biznesmenów, którzy prosili go o przeforsowanie korzystnych dla nich zmian w prawie, powoływał się m.in. na wicepremiera Schetynę.
Co powiedział Tuskowi Chlebowski? Notatki z tego spotkania Kancelaria Premiera nie ujawniła. Nie ujawniła również przebiegu rozmowy z ministrem sportu Mirosławem Drzewieckim, z którym premier spotkał się w tej sprawie 19 sierpnia. Drzewiecki był autorem pisma, w którym prosił Ministerstwo Finansów o wycofanie z projektu ustawy hazardowej przepisu o dopłatach na Fundusz Rozwoju Kultury Fizycznej. Pismo trafiło do resortu finansów pod koniec czerwca. Już we wrześniu Drzewiecki skierował do ministerstwa kolejne pismo, w którym zmienił swoją decyzję.
Afera za 469 milionów
O niejasnych powiązaniach Chlebowskiego i Drzewieckiego z dwoma śląskimi biznesmenami czerpiącymi zyski z hazardu napisała czwartkowa „Rzeczpospolita" na podstawie materiałów przygotowanych w tej sprawie przez CBA. CBA ustaliło, że obaj politycy usiłowali wycofać z projektu ustawy hazardowej zapis o dopłatach jakie mieliby ponosić właściciele kasyn i salonów gier od każdego zawieranego w nich zakładu. Zdaniem CBA Skarb Państwa straciłby na tej poprawce 469 milionów złotych.
PAP, arb