W Brukseli rozpoczyna się dwudniowy szczyt unijno-chiński. Najtrudniejszymi kwestiami w rozmowach będą prawa człowieka w Chinach oraz rosnący deficyt UE w handlu z Chinami.
Systematycznie rosnący deficyt UE w handlu z Chinami w ubiegłym roku wyniósł już 35 miliardów dolarów, a w tym roku będzie jeszcze większy.
Niełatwe będą także rozmowy z nieskłonnymi do ustępstw Chinami na temat łamania w tym kraju praw człowieka. Tym bardziej, że na kilka godzin przed rozpoczęciem szczytu światowa organizacja broniąca praw człowieka Amnesty International zwróciła się do Brukseli z apelem o usztywnienie stanowiska w tej kwestii.
W rozmowach uczestniczyć będzie ponad stuosobowa delegacja chińska na czele z premierem ChRL Zhu Rongji (czyt. dżu żung-dzi).
W środę i czwartek Zhu przeprowadzi w Brukseli rozmowy z Guy Verhofstadtem, premierem Belgii, która obecnie przewodniczy UE, oraz z przewodniczącym Komisji Europejskiej Romano Prodim.
em, pap
Niełatwe będą także rozmowy z nieskłonnymi do ustępstw Chinami na temat łamania w tym kraju praw człowieka. Tym bardziej, że na kilka godzin przed rozpoczęciem szczytu światowa organizacja broniąca praw człowieka Amnesty International zwróciła się do Brukseli z apelem o usztywnienie stanowiska w tej kwestii.
W rozmowach uczestniczyć będzie ponad stuosobowa delegacja chińska na czele z premierem ChRL Zhu Rongji (czyt. dżu żung-dzi).
W środę i czwartek Zhu przeprowadzi w Brukseli rozmowy z Guy Verhofstadtem, premierem Belgii, która obecnie przewodniczy UE, oraz z przewodniczącym Komisji Europejskiej Romano Prodim.
em, pap