Wniosek o odwołanie Kamińskiego niepełny

Wniosek o odwołanie Kamińskiego niepełny

Dodano:   /  Zmieniono: 12
(fot. WPROST) Źródło: Wprost
Premier Donald Tusk, podczas konferencji prasowej zapowiedział, że wobec szefa CBA została wszczęta procedura odwoławcza. – Skierowałem odpowiednie pismo do prezydenta – mówił w środę premier. Tymczasem, przebywający w Rumunii prezydent Lech Kaczyński już zapowiedział negatywną opinię w sprawie tego wniosku. Zdaniem urzędników kancelarii premiera, zawiera on błędy formalne. Tymczasem kancelaria premiera odpowiada, że wniosek "spełnia wszystkie wymogi formalne i nie odbiega od dotychczasowej praktyki".
Prezydent zaznaczył, że nie słyszał całego wystąpienia premiera. Dopóki nie zapozna się z nim w całości, nie chciałby niczego przesądzać. - Znam jedynie jego fragmenty - powiedział prezydent.

Podkreślił również, że wizyty zagraniczne to nie miejsce na poruszanie spraw wewnętrznych kraju. - Oczywiście wszystko to wymaga zastanowienia - powiedział dziennikarzom prezydent. - Mamy do czynienia z poważną aferą, a okazuje się, że winni są ci, którzy ją wykryli - ocenił. To niepokoi – podkreślił Lech Kaczyński.

Błędy formalne?

Jak podaje stacja TVN24, wniosek premiera zawiera błędy formalne. Jakie? Brak uzasadnienia przyczyny odwołania szefa CBA, Mariusza Kamińskiego, co – w opinii urzędników kancelarii prezydenta -  powinno być podstawą wniosku. Jeszcze dziś kancelaria ma wydać specjalne oświadczenie w tej sprawie.

- Wniosek jest tak sformułowany, że uniemożliwia wydanie opinii. Pan premier w ogóle nie podał, dlaczego chce odwołać szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Jest jedynie napisane, że chce to zrobić i prosi o opinię - podkreśla prezydencki minister Andrzej Duda. Nie ma obowiązku dołączenia uzasadnienia do takiego wniosku - odpowiada kancelaria premiera. Duda poinformował, że wniosek od premiera Donalda Tuska wpłynął do Kancelarii Prezydenta po godzinie 17.

Duda: będę rekomendował prezydentowi zwrócenie się do premiera o uzupełnienie wniosku

Według Dudy, we wniosku premiera jako podstawa prawna odwołania Mariusza Kamińskiego jest podany art. 6 pkt. 1 ustawy o CBA, natomiast ustawa - mówił - zawiera także przepisy, w tym art. 7, mówiące o tym, w jakich konkretnych sytuacjach wolno odwołać szefa CBA przed upływem jego kadencji.- Jak można ustosunkować się, wydać opinię w sprawie odwołania szefa CBA, jeśli premier nie podaje, dlaczego chce go odwołać. Wniosek nie zawiera ani uzasadnienia, ani przesłanki, która miałaby być przyczyną odwołania. Nie da się na niego odpowiedzieć - zaznacza Duda.I podkreśla, że będzie rekomendował prezydentowi zwrócenie się do premiera o uzupełnienie wniosku. - Napisanie wniosku, na który nie da się odpowiedzieć, to całkowity brak profesjonalizmu - ocenił Duda.

Premier rozpoczął proces odwołania

- Obowiązujące przepisy prawa, w tym ustawa o Centralnym Biurze Antykorupcyjnym z dnia 9 czerwca 2006 roku, nie nakładają obowiązku dołączania uzasadnienia do wniosku o opinię ws. odwołania szefa CBA - napisała kancelaria premiera w oświadczeniu przekazanym mediom. Poinformowano, że wniosek o opinię w sprawie odwołania szefa CBA, trafił w środę do Kancelarii Prezydenta, Kolegium ds. Służb Specjalnych oraz sejmowej komisji ds. służb specjalnych. Kancelaria premiera podkreśla, że wniosek "spełnia wszystkie wymogi formalne i nie odbiega od dotychczasowej praktyki". - Podobne wnioski o opinię KPRM przesłała do Kancelarii Prezydenta RP wcześniej, m.in. 4 stycznia 2008 r. w przypadku odwołania Witolda Marczuka, szefa SWW. Wtedy Kancelaria Prezydenta nie zgłosiła w związku z tym żadnych uwag - napisano w oświadczeniu.

Premier poinformował w środę, że wszczął procedurę odwołania Kamińskiego z funkcji szefa CBA. Zgodnie z prawem, wniosek premiera o odwołanie szefa CBA musi być zaopiniowany przez prezydenta, rządowe Kolegium ds. Służb Specjalnych oraz sejmową speckomisję - opinie te nie są wiążące dla szefa rządu. Prezydent, który w środę przebywa w Rumunii, zapowiedział wydanie negatywnej opinii wobec wniosku o odwołanie Kamińskiego

Kamiński: to nie jest już mój premier


Sam Mariusz Kamiński w reakcji na słowa premiera wydał oświadczenie, w którym podkreśla m.in., że  decyzja premiera jest decyzja wyłącznie polityczną. - Przez dwa lata mojej współpracy z Donaldem Tuskiem zawsze traktowałem go jako premiera mojego Państwa. Dzisiaj przekonuję się, że jest on jedynie liderem partii politycznej - napisał Kamiński w specjalnym oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej biura.- Wyrażam głębokie ubolewanie i zaniepokojenie, że skuteczne działania CBA nie znalazły akceptacji Prezesa Rady Ministrów i są rzeczywistym powodem mojego odwołania – czytamy w oświadczeniu.
Kamiński zaprzecza oskarżeniom premiera, który uważa, że działania biura były wykorzystywane do celów politycznych. – W finale swojej aktywności Mariusz Kamiński postanowił użyć wszystkich możliwości operacyjnych, jakie daje CBA, przeciw konkurentom politycznym - nie mam co do tego wątpliwości – oświadczył premier.

TVN24, PAP, dar