Ziobro na prezydenta?

Ziobro na prezydenta?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Zbigniew Ziobro (fot. M. Stelmach /Wprost) 
To Zbigniew Ziobro, a nie Lech Kaczyński, byłby najlepszym kandydatem PiS w zbliżających się wyborach prezydenckich - wynika z sondażu przeprowadzonego przez GfK Polonia dla "Rzeczpospolitej". Ziobrę jako optymalnego kandydata PiS na prezydenta wskazało 24 procent respondentów - Kaczyński uzyskał wynik gorszy o 6 punktów procentowych. 7 procent ankietowanych jako kandydata na prezydenta wskazało byłego szefa CBA Mariusza Kamińskiego.
– Potwierdza się, że Ziobro ma dużo mniejszy elektorat negatywny niż prezydent. Łatwiej byłoby mu przyciągnąć nowych wyborców – ocenia dr Jarosław Flis, politolog z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Z kolei zdaniem dr Wojciecha Jabłońskiego z Uniwersytetu Warszawskiego taki wynik sondażu jest sygnałem dla PiS, że wyborcy oczekują od tej partii zmiany pokoleniowej.

Ziobro zbyt popularny?

Eksperci są jednak przekonani, że niezależnie od wyników sondaży w 2010 roku kandydatem PiS na prezydenta będzie Lech Kaczyński. – Jarosław Kaczyński uważa, że Ziobro może zagrozić również jego pozycji w partii – wyjaśnia Jabłoński. – Po wybuchu ostatnich afer z udziałem polityków PO w PiS uwierzono, że Lech Kaczyński może jednak pokonać Donalda Tuska. Decyzja, że urzędujący prezydent będzie walczył o reelekcję, już zapadła – dodaje Flis.

Tylko Kaczyński

Politycy PiS również nie mają wątpliwości kto powinien ubiegać się o prezydenturę z rekomendacją partii. – Tylko Lech Kaczyński – mówi rzecznik Klubu PiS Mariusz Błaszczak. – Bardzo dobrze oceniamy aktywny sposób, w jaki Kaczyński sprawuje swój urząd. Dlatego naturalne jest, że chcielibyśmy, aby pozostał w Pałacu Prezydenckim. Również sam Ziobro wielokrotnie deklarował, że naturalnym kandydatem PiS w wyborach prezydenckich jest Lech Kaczyński i że jest gotów włączyć się w jego kampanię.

"Rz", arb