Komorowski: wpiszmy UE do polskiej konstytucji

Komorowski: wpiszmy UE do polskiej konstytucji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Bronisław Komorowski (fot. A. Jagielak /Wprost)
Marszałek Sejmu Bronisław Komorowski uważa, że podstawą do prac nad zmianami w konstytucji powinien być projekt przygotowany pod patronatem trzech byłych prezesów Trybunału Konstytucyjnego. Marszałek podkreślił, że w konstytucji powinien znaleźć się nowy rozdział - "Polska w Europie", związany z członkostwem w UE.
Odnosząc się do zmian w konstytucji, marszałek Komorowski powiedział, że czuje się "w obowiązku dołożenia jeszcze jednego tematu", który - według niego - jest "niesłychanie aktualny i potrzebny". - Od ładnych paru lat jesteśmy członkiem UE, a Polska jest jednym z niewielu krajów, gdzie w ogóle w konstytucji nie ma odniesienia do członkostwa w UE. Rozdział pod tytułem "Polska w Europie", według mnie, powinien się znaleźć w konstytucji - podkreślił marszałek.

Marszałek stawia na sędziów

Komorowski powiedział, że czeka, aż do Sejmu wpłynie projekt zmian konstytucji autorstwa któregoś ze środowisk politycznych, bądź też któreś z tych środowisk zechce podpisać się pod projektem zmian w konstytucji przygotowanym pod patronatem trzech byłych prezesów TK. Jak zaznaczył, on sam będzie namawiał do podpisania tego projektu. Według marszałka, projekt ten jest bardzo dobry i kwalifikuje się jako "podstawowy do dyskusji". - To jest bardzo dojrzały projekt, według mnie kwalifikujący się do rozpoczęcia debaty, która może ten projekt przesunąć w kierunku bardziej kanclerskiego modelu, albo bardziej prezydenckiego - ocenił Komorowski.

Tusk a eksperci

Premier Donald Tusk, przedstawiając w sobotę swoje propozycje zmian w konstytucji, powiedział m.in., że prezydenta wybierać powinno Zgromadzenie Narodowe, a pełną odpowiedzialność za władzę wykonawczą ponosić powinien rząd. Tusk zaproponował też m.in. zniesienie weta prezydenckiego oraz zmniejszenie liczby posłów i senatorów. Natomiast projekt przygotowany pod patronatem trzech byłych prezesów TK: Jerzego Stępnia, Andrzeja Zolla i Marka Safjana zakłada ograniczenie władzy prezydenta, m.in. poprzez zmniejszenie progu głosów koniecznych do odrzucania weta, a także wzmocnienie systemu parlamentarno-gabinetowego.

Według tego projektu, prezydent zostałby zdefiniowany jako najwyższy przedstawiciel RP i gwarant ciągłości władzy państwowej. Natomiast władza wykonawcza miałaby należeć wyłącznie do rządu. Obecnie prezydenckie weto może być odrzucone przez Sejm większością 3/5 głosów, według projektu byłych prezesów konieczne byłoby do tego zebranie jedynie większości bezwzględnej.

Polsat News, PAP, arb