Kariera córki prezydenta w rękach... Donalda Tuska

Kariera córki prezydenta w rękach... Donalda Tuska

Dodano:   /  Zmieniono: 
Marta Kaczyńska (fot. FORUM)
Marta Kaczyńska córka prezydenta Lecha Kaczyńskiego znalazła się wśród pięciu osób z Trójmiasta, którym udało się pomyślnie zakończyć aplikację adwokacką. Tym samym kariera adwokata stoi przed nią otworem. Jest tylko jeden szkopuł: wpisu na listę adwokatów dokonuje minister sprawiedliwości - podwładny Donalda Tuska. A Tusk pewnie pamięta jeszcze protekcjonalne poklepywanie po plecach podczas szczytu w Brukseli...
Kariera adwokacka jest dla Marty Kaczyńskiej znacznie ciekawsza niż polityka. Do niedawna do pełni szczęścia brakowało jej jeszcze zdobycia uprawnień do wykonywania zawodu. Teraz jednak, po zdaniu czterodniowego egzaminu jest już bardzo, bardzo blisko kariery podobnej do tej, jaka była udziałem Ally McBeal. Pozostaje jej jednak czekać na jeden podpis ministra Krzysztofa Kwiatkowskiego. Ale ministrowie to bardzo zajęci ludzie...

Nie, nie podejrzewamy nikogo o małostkowość. Zapewne już wkrótce Marta Kaczyńska zmierzy się w sądzie z Romanem Giertychem w jakiejś efektownej sprawie, która wstrząśnie sumieniem narodu. Ale na miejscu prezydenta nie klepalibyśmy więcej Tuska po plecach przy prezydentach z całej Europy. Wszak Kaczyński ma już także wnuczkę, a sondaże wskazują, że Tusk może jeszcze bardzo długo rządzić.

"Fakt", arb