PO apeluje o pokój w Łodzi

PO apeluje o pokój w Łodzi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Łódzka Platforma Obywatelska zaapelowała do sił politycznych w Łodzi, by rozstrzygnięcie referendum ws. odwołania prezydenta miasta Jerzego Kropiwnickiego, nie było pretekstem do "gierek i kolejnych awantur politycznych". 17 stycznia łodzianie odwołali w referendum Kropiwnickiego z funkcji prezydenta miasta. Za jego odwołaniem było 127 tys. 874 łodzian, na "nie" głosowało 4 tys. 951 osób. Inicjatorami referendum byli łódzcy radni SLD. Poparła ich lokalna PO.

Oficjalnie Kropiwnicki przestał pełnić funkcję prezydenta w ubiegły piątek, kiedy w Dzienniku Urzędowym Województwa Łódzkiego ukazał się protokół z oficjalnymi wynikami referendum. Teraz miastem będzie rządził komisarz, którego - prawdopodobnie jeszcze w tym tygodniu - nominuje premier Donald Tusk. Według PO działania komisarza nie mogą "krępować" żadne, zakulisowe ustalenia partyjne. Dlatego Platforma zapowiedziała w swoim apelu, że nie będzie uczestniczyć w żadnych targach politycznych. Obecny na konferencji prasowej PO, lider regionalnych struktur partii Andrzej Biernat powiedział, iż apel Platformy jest "działaniem prewencyjnym i po to, aby uśmierzyć w zarodku takie oczekiwania poszczególnych grup politycznych". Pytany, czy takie działania podejmuje SLD odparł, iż nic o tym nie wie.

W ubiegłym tygodniu szef SLD Grzegorz Napieralski ocenił, iż komisarzem Łodzi niekoniecznie musi być polityk PO - jeden z organizatorów referendum Dariusz Joński chciałby w tej sprawie rozmawiać z premierem. Według Biernata, nazwisko komisarza powinno być znane pod koniec tego tygodnia. Wcześniej łódzcy radni zadecydują, że komisarz będzie pełnił swoją funkcję do czasów jesiennych wyborów samorządowych. Lider PO w regionie nie chciał powiedzieć, kto zostanie komisarzem Łodzi. Poinformował jedynie, że premier otrzymał listę z kilkoma nazwiskami. Nie chciał odpowiedzieć na pytanie, czy są na niej nazwiska pojawiające się w lokalnych mediach.

Wśród kandydatów na komisarza miasta media wymieniają osoby związane z PO bądź przez nią popierane. Są to m.in.: przewodniczący łódzkiego samorządu Tomasz Kacprzak, szef PO w Łodzi Jan Mędrzak, wicemarszałek województwa łódzkiego Elżbieta Hibner, wiceminister infrastruktury Radosław Stępień, dotychczasowa wojewoda łódzki Jolanta Chełmińska czy sekretarz woj. łódzkiego Tomasz Sadzyński. Wśród kandydatów wymieniano również ministra sprawiedliwości Krzysztofa Kwiatkowskiego. Według medialnych spekulacji, komisarz mógłby być "naturalnym kandydatem na prezydenta miasta w jesiennych wyborach".

PAP, arb