Architektura bezpieczeństwa europejskiego wg Rosji

Architektura bezpieczeństwa europejskiego wg Rosji

Dodano:   /  Zmieniono: 
Fot. Wprost
Przezwyciężenie zimnowojennego podziału na bloki, jedno niepodzielne bezpieczeństwo dla całej Europy - to rosyjska propozycja nowej architektury bezpieczeństwa europejskiego. Zdaniem szefa rosyjskiej dyplomacji, Zachód zmarnował 20 lat temu okazję przekształcenia OBWE, do której należą i Rosja, i USA, w kluczową europejską organizację odpowiedzialną za bezpieczeństwo, rozszerzając NATO na wschód".
"Chcemy przezwyciężyć zimnowojenne myślenie w kategoriach bloków politycznych w Europie i stworzyć nową jakość wzajemnego zaufania" - powiedział szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow podczas wystąpienia na Monachijskiej Konferencji o Bezpieczeństwie.

W jego opinii, zaproponowany w 2008 r. przez prezydenta Rosji Dmitrija Miedwiediewa nowy pakt bezpieczeństwa europejskiego miałby nadać prawnie obowiązujący charakter akceptowanej zasadzie, że "bezpieczeństwo Europy jest niepodzielne". "Żaden kraj nie powinien zapewniać sobie bezpieczeństwa kosztem innego państwa" - wyjaśnił. "Chcemy, by to, co zostało powiedziane, stało się obowiązujące" - dodał Ławrow.

Ławrow zarzucił przedstawicielom państw NATO, iż ich twierdzenia, że nie wiadomo dokładnie, o co chodzi Rosji, "nie są szczere".

Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) w obecnym kształcie nie jest skuteczna. "Nie byłoby naszej inicjatywy, gdyby nie było problemów z OBWE" - mówił. O słabościach euroatlantyckich struktur bezpieczeństwa świadczą - jego zdaniem - konflikty w minionych 20 latach, jak wojna w Jugosławii w 1999 r., w Kosowie czy Gruzji.

Przed 20 laty zakończenie zimnej wojny dało możliwość przekształcenia OBWE, do której należą i Rosja, i USA, w kluczową europejską organizację odpowiedzialną za bezpieczeństwo. "Niestety okazja ta została zmarnowana, bo zdecydowano się na politykę rozszerzenia NATO, dzielącą Europę na strefy, których granice przesunięto dużo dalej na wschód" - powiedział. "Nie powinno być stref o różnym bezpieczeństwie" - podkreślił.

Szef rosyjskiej dyplomacji nie omieszkał skrytykować planów rozmieszczenia w Polsce amerykańskich rakiet Patriot. Z Obwodu Kaliningradzkiego wycofano "setki czołgów i ciężką broń". "Teraz Patrioty w Polsce, 60 km od Kaliningradu. Czy one wzmacniają nasze bezpieczeństwo? Nie sądzę" - powiedział.

Pomysły Rosji na nową architekturę bezpieczeństwa w Europie były jednym z głównych tematów sobotniej sesji konferencji w Monachium. Proponowany przez prezydenta Miedwiediewa nowy układ miałby objąć przestrzeń od Vancouveru po Władywostok, opierać się na zasadach Karty Narodów Zjednoczonych i jasno definiować czynnik siły w relacjach euroatlantyckich. Według Kremla, celem tej inicjatywy jest "ostateczne zerwanie ze spuścizną +zimnej wojny+" i stworzenie "jednolitej, niepodzielnej przestrzeni" w sferze bezpieczeństwa na obszarze euroatlantyckim.

Doradca prezydenta USA ds. bezpieczeństwa James Jones zgodził się z założeniem rosyjskiej koncepcji, że "bezpieczeństwo Europy jest niepodzielne". "W XXI wieku bezpieczeństwo nie jest już grą o sumie zerowej. Propozycje prezydenta Miedwiediewa zawierają ważne poglądy. Stany Zjednoczone popierają rzeczowy i konstruktywny dialog, nawet jeśli uważamy, że istniejące instytucje, jak OBWE, Rada NATO-Rosja, Komisja NATO-Ukraina oraz NATO-Gruzja, stanowią dobry fundament również dla szerszej kooperacji i bezpieczeństwa w przyszłości" - powiedział Jones.

Także szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle opowiedział się za "rzeczową dyskusją" o rosyjskich propozycjach. "Strategiczne partnerstwo z Rosją jest nieodzowne nie tylko dla europejskiego bezpieczeństwa, ale także dla rozwiązania globalnych problemów" - powiedział.

pap, em