Apel Sikorskiego w sprawie Polaków na Białorusi

Apel Sikorskiego w sprawie Polaków na Białorusi

Dodano:   /  Zmieniono: 
Szef polskiej dyplomacji Radosław Sikorski zaapelował do urzędującego przewodniczącego Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie Kanantena Saudabayewa o odniesienie się do sytuacji polskiej mniejszości na Białorusi ze szczególną uwagą.
W 2010 roku Kazachstan objął przewodnictwo OBWE i w związku z tym funkcję urzędującego przewodniczącego sprawuje minister spraw zagranicznych tego kraju Kanant Saudabayew.

W rozmowie z nim Radosław Sikorski przypomniał ważną rolę, jaką OBWE odegrała w rozwiązywaniu konfliktów i sporów oraz "kluczową wagę zobowiązań i deklaracji Organizacji w sferze poszanowania praw człowieka i ochrony prawa mniejszości narodowych".

Represje i zastraszanie

W tym kontekście - jak wynika z komunikatu - szef MSZ powiedział o sytuacji polskiej mniejszości na Białorusi. "Wiele z działań, szczególnie podejmowanych w okresie ostatnich kilku tygodni, w odniesieniu do organizacji polskiej mniejszości w obiektywnej ocenie musi być uznane za działania represyjne, zastraszania" - stwierdził minister.
Działania te - podkreślono w komunikacie - "stanowią naruszenie podstawowych wartości i deklaracji OBWE, w tym Dokumentu Kopenhaskiego z 1990 roku". W związku z tym minister Sikorski "zaapelował o odniesienie się do nich ze szczególną uwagą".

Szef MSZ - czytamy w komunikacie - zwrócił uwagę, że "działania te kontrastują z zainicjowaną przez Polskę polityką zbliżenia z Białorusią realizowaną przez UE", dlatego ważne jest, "aby kwestie poszanowania praw mniejszości podniesione zostały także w relacjach multilateralnych".

Szef OBWE obiecuje pomoc

Minister Saudabayew - jak wynika z komunikatu - deklarował w rozmowie z Sikorskim, że jego kraj "przywiązuje dużą wagę do kwestii poszanowania praw mniejszości, czego przykładem jest nie budzące żadnych zastrzeżeń traktowanie polskiej mniejszości w Kazachstanie". Zapowiedział również, że sygnalizowane kwestie "zostaną podniesione w rozmowie ze stroną białoruską, a także w trakcie planowanej w bliskiej przyszłości wizyty bilateralnej".
W trakcie środowej rozmowy Sikorski pogratulował Saudabaywowi objęcia funkcji urzędującego Przewodniczącego OBWE i wyraził przekonanie, że Kazachstan, "jako kraj aktywnie uczestniczący w działaniach Organizacji i odgrywający kluczową rolę w rejonie Azji Centralnej, zapewni nie tylko sprawne funkcjonowanie Organizacji, ale także wniesie znaczący wkład w inspirowanie nowych form działalności".

Sikorski powiedział w Polsat News, że w sprawie Białorusi rozmawiał zarówno z szefem OBWE, ale także z szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton, którzy obiecali mu interwencję u władz białoruskich. Kwestie tę poruszył także - jak mówił - w rozmowie z ministrem spraw zagranicznych Włoch Franco Frattinim.

"Rozważamy też pewne decyzje, które uświadomią Białorusi, ile ryzykuje represjonując mniejszość polską na Białorusi" - podkreślił. Zaznaczył, że jeśli Białoruś będzie chciała się samoizolować i prześladować mniejszość polską, to on nie jest w stanie jej tego zabronić. "To będzie decyzja białoruska" - dodał.

W miniony poniedziałek milicja białoruska zajęła Dom Polski w Iwieńcu i wyprowadziła stamtąd działaczy Związku Polaków na Białorusi lojalnego wobec Andżeliki Borys. Oficjalnie Mińsk nie uznaje Borys za prezesa związku, a popiera kierownictwo, na którego czele stoi Stanisław Siemaszko. Władze w Warszawie uważają Borys za legalną szefową organizacji.

PAP, im